Gosiewska: Opozycja nie widzi różnicy między Sejmem a podwórkiem

Gosiewska: Opozycja nie widzi różnicy między Sejmem a podwórkiem

Dodano:   /  Zmieniono: 
- Gdy przyjrzymy się zachowaniu parlamentarzystów opozycji, okaże się, że oni nie widzą wielkiej różnicy między Sejmem a podwórkiem. Podstawowym warunkiem opozycji było, żeby marszałek Kuchciński przestał być marszałkiem, dlatego mediacji podjął się marszałek Senatu Stanisław Karczewski – mówiła poseł Małgorzata Gosiewska w programie „Gość Poranka”.

Zdaniem posłanki, od pierwszych dni nowej kadencji parlamentu, opozycja zachowywała się niepoważnie. Podkreśliła, że nadal trwa proces obrażania Prawa i Sprawiedliwości i jej lidera Jarosława Kaczyńskiego, a także premier Beaty Szydło. Zwróciła również uwagę na szydzenie z wyborców PiS i przypomniała zwroty, którymi posługiwano się chcą obrzydzić obywatelom środowisko Prawa i Sprawiedliwości.

Gosiewska przypomniała również, że PiS było w opozycji przez osiem lat, które były trudnym czasem, gdzie utrudniano debatę parlamentarną.

- Bardzo ciężkie to były lata, zrzucano nas z mównicy, ograniczono wystąpienia do jednej minuty, nie pozwalano zgłaszać wniosków formalnych. Przy tym, co robił marszałek Niesiołowski, widać, że marszałek Kuchciński jest naprawdę wielkim dyplomatą – powiedziała. Gosiewska zwróciła również uwagę na to, że liderzy opozycji pogubili się „w swojej gonitwie” o to kto jest rzeczywistym przywódcą opozycji parlamentarnej. 

Czytaj też:
PO szuka pretekstu do zakończenia okupacji? "Dojdzie do jakiegoś zwarcia"

Źródło: TVP Info
Czytaj także