Minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak uważa, że wobec posłów okupujących salę plenarną i mównicę sejmową mogą zostać zastosowane regulaminowe kary finansowe. Dodatkowo stwierdził, że zgodnie z Kodeksem karnym mogą zostać skazani nawet na 10 lat więzienia.
O krach wobec posłów, którzy złamali regulamin Sejmu, a według opinii niektórych, również naruszyli przepisy Kodeksu karnego, mówił wczoraj również Jarosław Kaczyński. – Dobrze, że okupacja się skończyła. Natomiast muszą być wyciągnięte wnioski. I te, które dotyczą wydarzeń, które za nami, a więc wszystkich deliktów regulaminowych, ale także prawno-karnych, które miały miejsce i trzeba wyciągnąć wnioski na przyszłość – zaznaczał prezes PiS.
Czytaj też:
"Chciałbym, żeby doszło do uczciwej umowy, ale obawiam się, że będą potrzebne inne środki"
– Wyciąganie konsekwencji wobec osób protestujących to wstyd – podkreślał lider PO.
Schetyna zaapelował również do prezydenta Andrzeja Dudy, aby skierował ustawę budżetową do Trybunału Konstytucyjnego.
Czytaj też:
Przełom w Sejmie. PO zawiesza protest