Nowy przewodniczący PE: Nie można krytyki państw członkowskich opierać na domysłach

Nowy przewodniczący PE: Nie można krytyki państw członkowskich opierać na domysłach

Dodano: 
Antonio Tajani
Antonio TajaniŹródło:PAP/EPA / PATRICK SEEGER
"Antonio Tajani odniósł się wyraźnie do spraw polskich i zadeklarował, że w jego agendzie nie znajdą się sprawy o charakterze politycznym w stosunku do państw członkowskich. Wyraził również osobiste przekonanie, że nie można krytyki państw członkowskich opierać na domysłach" –poinformowała w komunikacie europoseł PiS Anna Fotyga.

"Podstawą ewentualnych procedur musiałyby być zawsze jasne reguły i podstawy prawne. Podkreślił, że swoje przekonanie wyraża jako prawnik" – podkreśliła.

Nowy przewodniczący Parlamentu Europejskiego miał taką opinię wyrazić jeszcze przed ostatecznym głosowaniem, w czasie dodatkowego nadzwyczajnego spotkania z grupą EKR.

Włoch Antonio Tajani został wybrany na stanowisko przewodniczącego Parlamentu Europejskiego uzyskując 351 głosów. Nowego szefa europarlamentu wybrano dopiero w czwartej turze głosowania. Wcześniej żaden z kandydatów nie uzyskał bezwzględnej większości ważnie oddanych głosów. Antonio Tajani to członek centroprawicowej Europejskiej Partii Ludowej. Jego głównym rywalem był Gianni Pitella, lider frakcji Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów, który zdobył 282 głosy.

Czytaj też:
Antonio Tajani nowym przewodniczącym Parlamentu Europejskiego

Czytaj też:
Pierwsza tura głosowania dla Tajaniego. Kto zostanie szefem PE?

Źródło: fotyga.pl, dorzeczy.pl
Czytaj także