• Łukasz ZboralskiAutor:Łukasz Zboralski

Kinomania

Dodano: 
„Pitbull. Niebezpieczne kobiety” – chociaż zadebiutował dopiero pod koniec roku, to okazał się najczęściej oglądanym w kinach polskim filmem 2016 r.
„Pitbull. Niebezpieczne kobiety” – chociaż zadebiutował dopiero pod koniec roku, to okazał się najczęściej oglądanym w kinach polskim filmem 2016 r. Źródło: fot. materiały prasowe
Prawie 52 mln widzów obejrzało w ubiegłym roku filmy w kinach w Polsce. To absolutny rekord od upadku komuny. Przyczyniły się do tego świetne polskie produkcje.

Polskie kino ma się świetnie. Rekordowo świetnie. Z podsumowania polskiego Box Office’u 2016 wynika, że w ubiegłym roku do kin poszło w Polsce aż 51,6 mln osób. To o 7 mln więcej niż rok wcześniej. Tak wielu przed dużymi ekranami nie zasiadło jeszcze nigdy od przemiany ustrojowej w 1989 r.

Jest zatem coś, co sprawiało, że widzowie w Polsce skłonni byli otworzyć portfele na kinową sztukę. Musiały to być świetne propozycje. I takich nie brakowało. Wśród nich na filmowych afiszach pojawiały się naprawdę dobre rodzime produkcje. A tepolskiego widza interesują najbardziej. Najlepszym na to dowodem są wyniki oglądalności – wśród 50 filmów z największą widownią w ubiegłym roku jest aż 10 polskich obrazów. A w ścisłym topie – czyli w pierwszej dziesiątce – połowa to filmy polskie. Ba, w pierwszej piątce jest zaledwie jedna zagraniczna produkcja! Z blisko 52 mln widzów 12 mln osób poszło właśnie na rodzime
produkcje.

Cały artykuł dostępny jest w 3/2017 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także