– Po prostu trzeba rozpocząć zmiany kadrowe – podkreślał.
Wiceminister Wójcik nawiązał w ten sposób do wyroku sędziego Tuleji, który w imieniu Sądu Okręgowego w Warszawie przyznał Ryszardowi Boguckiemu 264 tysiące złotych zadośćuczynienia za niesłuszny areszt ws. zabójstwa gen. Marka Papały. Bogucki przesiedział w nim ponad 9 lat ze statusem więźnia niebezpiecznego. Domagał się za to 9 milionów złotych. Trzeba jednak pamiętać, że Bogucki i tak w tym czasie odbywał karę więzienia.
Czytaj też:
Zabójstwo gen. Papały. Ponad 250 tys. złotych zadośćuczynienia dla Boguckiego
– Mamy 10 tys. sędziów, 40 proc. z tych sędziów wg naszych informacji nie orzeka. We Francji jest 30 proc. sędziów mniej niż u nas, w Hiszpanii – 50 proc. mniej, a w Wielkiej Brytanii – 5 razy mniej niż u nas. Musimy sobie zatem postawić pytanie, co się dzieje w polskim wymiarze sprawiedliwości – mówił wiceminister sprawiedliwości. – Krajowa Rada Sądownictwa bardzo głośno i mocno nas atakuje, że naruszamy niezależność sądu. Na pewno demokratyzujemy tę instytucję. W wielu krajach UE to obszar wykonawczy ma wpływ, w tym min. sprawiedliwości, na nominacje sędziowskie. Tak jest w Niemczech, Szwecji, Hiszpanii. A w Danii nominacje podpisuje monarcha na wniosek min. sprawiedliwości. Przypominam, że to u nas ci ludzie sami nazwali się „nadzwyczajną kastą” – dodawał.