Jak podały rosyjskie media, prokuratorzy wystąpili wobec sądu z propozycją 5 lat kary w zawieszeniu dla opozycjonisty. Była to powtórka procesu, który odbył się w 2013 roku. Zapadły wówczas wyrok został jednak zakwestionowany przez Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Opozycjonista nie uzyskał wtedy możliwości wysłuchania i został skazany na 3,5 roku więzienia w zawieszeniu wskutek oskarżenia o przewodzenie grupą, która zdefraudowała 30 mln rubli z państwowego przedsiębiorstwa drzewnego w Kirowie. Nawalny był wówczas doradcą gubernatora okręgu kirowskiego, Nikity Biełych, który także jest działaczem opozycji.
Proces, którego zwieńczeniem jest dzisiejszy wyrok, jest w opinii polityka dokładnym odtworzeniem poprzedniego postępowania. Nawalny zaprzecza oskarżeniom i twierdzi, że sprawa jest motywowana politycznie.
Aleksander Nawalny stał się szerzej znany w 2010 roku, kiedy zaczął prowadzić blog poświęcony nadużyciom i korupcji w kilku dużych, rosyjskich przedsiębiorstwach państwowych w ramach projektu RosPil. Dwa lata wcześniej założył Związek Udziałowców Mniejszościowych, broniący praw drobnych akcjonariuszy w wielkich spółkach. Kandydował w wyborach na burmistrza Moskwy w 2013 roku i zdobył w nich więcej niż jedną czwartą głosów. Nawalny wielokrotnie otwarcie krytykował Putina i jego partię.