Właściciele Amber Gold staną w marcu przed komisją śledczą

Właściciele Amber Gold staną w marcu przed komisją śledczą

Dodano: 
Marek Suski (L), Małgorzata Wassermann (P)
Marek Suski (L), Małgorzata Wassermann (P) Źródło:PAP / Marcin Obara
Jak dowiedziało się RMF FM, Marcin P. i Katarzyna P. - właściciele piramidy finansowej Amber Gold - pod koniec marca zostaną wezwani przed sejmową komisję śledczą

Komisja uważa, że Marcin P. i Katarzyna P. powinni zeznawać przed komisją. Jednak, żeby mogło do tego dojść potrzebna jest zgoda sądu. W przypadku jego zgody, potrzebny będzie również transport i odpowiedni dozór dla przebywającego w areszcie małżeństwa. 

Piramida finansowa

Spółka Amber Gold, która powstała w 2009 r., podawała się za firmę składującą metale szlachetne, inwestowała w złoto i inne kruszce, a także oferowała klientom kontrowersyjne lokaty w złoto, srebro i platynę, podpisując z nimi tzw. "umowy składu". Po zastrzeżeniach Komisji Nadzoru Finansowego oraz w związku ze śledztwem, które na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Gdańsku prowadzi ABW, w 2012 r. podjęto decyzję o likwidacji i zamknięciu jej oddziałów, a także o wypowiedzeniu wszystkim klientom przedsiębiorstwa obowiązujących umów depozytów towarowych.

Marcin P., szef Amber Gold, usłyszał w sumie 17 zarzutów dotyczących m.in. poświadczenia nieprawdy, nieskładania sprawozdań finansowych spółki, działalności kantorowej bez wpisu do rejestru i działalności bankowej bez zezwolenia. Liczne zarzuty niedopełnienia obowiązków postawiono też pracownikom gdańskich urzędów skarbowych, a także sądów. Kwota roszczeń wobec Amber Gold przekroczyła 600 mln złotych. Marcinowi P. grozi za to 15 lat więzienia.

Źródło: RMF 24 / dorzeczy.pl
Czytaj także