Państwowy pogrzeb polskiej misjonarki. Helena Kmieć spocznie w Libiążu

Państwowy pogrzeb polskiej misjonarki. Helena Kmieć spocznie w Libiążu

Dodano: 
Polka zginęła zginęła w wyniku ran zadanych nożem
Polka zginęła zginęła w wyniku ran zadanych nożem Źródło: Facebook / @WolontariatMisyjnySALVATOR
Punktualnie o godzinie 15 rozpoczęły się uroczystości pogrzebowe polskiej misjonarki Heleny Kmieć, zamordowanej w Boliwii zaledwie w dwa tygodnie po przybyciu na miejsce. Młoda misjonarka pracowała w ochronce dla dzieci. Śmiertelny cios zadał jej napastnik uzbrojony w nóż. Decyzją premier Beaty Szydło pogrzeb miał charakter państwowy. Modlitwie przewodniczył kard. Stanisław Dziwisz.

Pogrzeb Heleny Kmieć rozpoczął się o godzinie 15 w jej rodzinnej parafii pw. św. Barbary w Libiążu (woj. małopolskie). Uroczystości przewodniczy kard. Stanisław Dziwisz, natomiast kazanie wygłosił ks. prałat Franciszek Ślusarczyk, kustosz Sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach. Polskiej misjonarce w ostatniej drodze towarzyszyła rodzina, znajomi, a także tysiące młodych ludzi z całej Polski. Zgodnie z decyzją premier Beaty Szydło, uroczystości pogrzebowe Heleny Kmieć miały charakter państwowy. Prezydenta Andrzeja Dudę reprezentował minister Wojciech Kolarski, który przekazał rodzinie zmarłej Złoty Krzyż Zasługi, pośmiertnie przyznany misjonarce. Z kolei Kancelarię Prezesa Rady Ministrów reprezentowała jej szefowa - Beata Kempa.

- Wielką rzeczą jest godnie umierać, ale jeszcze większą jest pięknie i godnie żyć. Uczy nas tego Helenka, która wypełniając ankietę lini Wizzair (wolontariuszka starała się o pracę w liniach lotniczych) dała odważną odpowiedź, że planem długoterminowym jest świętość - mówił w kazaniu ks. prałat Franciszek Ślusarczyk. 

twitter

Po zakończeniu uroczystości, wolontariusze na prośbę rodziny, zbierali do puszek datki na wsparcie szkoły w Boliwii, w której posługiwała młoda misjonarka.

Helen Kmieć urodziła się 9 lutego 1991 roku w Krakowie. Ukończyła Liceum Ogólnokształcące Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców w Libiążu. Studiowała inżynierię chemiczną na Politechnice Śląskiej. Ukończyła także Państwową Szkołę Muzyczną w Gliwicach. W wolontariat misyjny Salvator zaangażowała się w 2012 roku. Swą pomoc niosła na placówkach misyjnych w Rumunii, na Węgrzech oraz w Zambii. W styczniu br. wyjechała do Bolwii.

Czytaj też:
Polska wolontariuszka zamordowana w Boliwii

Źródło: DoRzeczy.pl / se.pl, diecezja.pl
Czytaj także