– Pamiętam jak to się wszystko zaczęło – mówił prezydent, który jeszcze jako dziecko, pod koniec lat 70-tych, był świadkiem narodzin tego ruchu. Przywołał historię, kiedy wychodził z matką z budynku Uniwersytetu Jagiellońskiego i grupa studentów poinformowała ją o śmierci Stanisława Pyjasa, który zginął kilka dni przed juwenaliami. Śmierć Pyjasa wywołała masowe demonstracje studentów i wezwania do bojkotu juwenaliów.
– Pamiętam, że byłem z mamą razem i do mamy podeszli studenci, jej studenci i powiedzieli jej, ze Staszek Pyjas został zamordowany, że milicja zabiła studenta i że w związku z tym nie będzie juwenaliów, że to, co już się zaczyna, zostaje przerwane. Pamiętam to jak dziś, pamiętam, jak mama mi tłumaczyła całą tą sytuację, bo ja tego nie rozumiałem, miałem wtedy pięć lat, a przecież to był właśnie początek NSZ – podkreślał prezydent.
– Pamiętam tamtą atmosferę, niezwykłą atmosferę Krakowa, miasta studenckiego, gdzie radość przeplatała się ze smutkiem, gdzie czuło się tętniące pragnienie wolności, wolności słowa, wolności działania, wolności zabawy, a przede wszystkim wolności państwowej, wolności samostanowienia o sobie, wolności oddychania pełną piersią – zaznaczał Andrzej Duda.
Dziękował jednocześnie wszystkim ówczesnym studentom, którzy mieli odwagę przeciwstawić się władzy i rozpocząć drogę w stronę wolności.
– Studenci zawsze chcieli wolności, to wpisane w duszę młodego, inteligentnego człowieka, który ma wiedzę, chce ją poszerzać i w związku z tym coraz lepiej wszystko rozumie. (...) Dziękuję wam bardzo za to, żeście nie bali się aż tak bardzo, żeby nic nie robić, dziękuję, że ryzykowaliście – bo ryzyko było wielkie – podkreślał. – My, z tego pokolenia, które pamięta, ale nie walczyło, bo było za młode, jesteśmy bardzo wdzięczni za to, że stworzyliście ten ruch, że walczyliście, że to także dzięki Wam mamy wolność. (...) Jestem niezwykle dumny, że to ja mogłem wręczyć Państwu te odznaczenia,ale przede wszystkim dlatego, że mogłem je wręczyć w imieniu wolnej, suwerennej Rzeczpospolitej – dodawał.
W imieniu prezydenta, dekoracji dokonali dr Jarosław Szarek, prezes IPN oraz Irena Zofia Romaszewska, Doradca Prezydenta RP, przewodnicząca Zespołu do spraw opiniowania wniosków o nadanie odznaczeń dla działaczy Opozycji Demokratycznej. W czasie uroczystości, która odbyła się w Pałacu Prezydenckim obecny był minister Wojciech Kolarski.
Za zasługi w działalności na rzecz niepodległości i suwerenności Polski oraz respektowania praw człowieka w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowejuhonorowano 46 zasłużonych działaczy Niezależnego Zrzeszenia Studentów (NZS), wśród nich znalazł się zastępca redaktora naczelnego tygodnika "Do Rzeczy" Andrzej Horubała.