Skandaliczna odpowiedź Biedronia do dziennikarki. „Tak jak pani redaktor lubi, na kolanach"

Skandaliczna odpowiedź Biedronia do dziennikarki. „Tak jak pani redaktor lubi, na kolanach"

Dodano: 
Robert Biedroń
Robert Biedroń Źródło: PAP / Jan Dzban
– Długo czekałem na to, żeby podjęto realne działania sprawie obwodnicy S6. Opowiadałem państwu, że próbowałem się umówić z panią posłanką, że próbujemy rozwiązywać te sprawy inaczej. Cierpliwie czekałem. Pokornie, tak jak pani redaktor lubi – na kolanach – oczekiwałem, że coś zostanie zrobione. Tak się nie stało, niestety – w ten sposób prezydent Słupska Robert Biedroń odpowiedział na jedno z pytań lokalnej dziennikarki.

Wypowiedź Biedronia padła na konferencji prasowej dot. współpracy samorządowców województwa pomorskiego z rządem.

– Mówi się dużo ostatnio o drodze S6, o tym spotkaniu, które odbyło się w ministerstwie, gdzie był obecny pan wiceprezydent, bo pan akurat wtedy był zajęty mediami. Pan ogłosił na drugi dzień histerycznie, że drogi S6 nie ma i nie będzie, bo rząd nie daje pieniędzy. Tymczasem na dzisiejszym briefingu rządu słyszymy, że taka decyzja nie zapadła. Zachował się pan tak totalnie niedyplomatycznie! To jest tak, jakby z gęsi zrobić wierzchowca. Jak to jest, że pan kąsa rząd co chwilę, pan (wiceprezydent Biernacki – red.) jedzie na rozmowy i podaje komunikaty nie do końca jasne – to jaka jest właściwie prawda? Czy pan uważa, że pana postawa służy rozmowom z rządem? – pytała dziennikarka słupskiej telewizji.

Biedroń obraża dziennikarkę

– Słupsk jest miastem niezależnym, samorządnym. Oczekiwałbym od rządu prowadzenia polityki zrównoważonego rozwoju, a nie polityki, która będzie zależała od widzimisię posłanki, premiera czy ministra. I nie chciałbym, aby ktokolwiek – czy pani redaktor czy pani posłanka – decydowała o tym, co bezpośrednio wybrany prezydent mówi gdziekolwiek. Jestem niezależnym prezydentem i zamierzam tę niezależność utrzymać. (…) Jak państwo pamiętacie, długo czekałem na to, żeby podjęto realne działania sprawie obwodnicy S6. Opowiadałem państwu, że próbowałem się umówić z panią posłanką, że próbujemy rozwiązywać te sprawy inaczej. Cierpliwie czekałem. Pokornie, tak jak pani redaktor lubi – na kolanach – oczekiwałem, że coś zostanie zrobione. Tak się nie stało, niestety – odpowiedział ostro prezydent Słupska.

– Przepraszam panie prezydencie, ale to było nieeleganckie w stosunku do Bożeny – zwrócił uwagę prezydentowi jeden z dziennikarzy.

– Oczywiście! Pan prezydent cały czas stara się mnie obrazić, ale nie uda mu się to – dodała obrażona przez Biedronia dziennikarka.

– Na kolanach nie czekałem - tak jak niektórzy – i nie zamierzam – sprostował Biedroń, który jednak dziennikarki nie przeprosił.

Biedroń niezadowolony z PiS-u

Robert Biedroń odniósł się w trakcie konferencji prasowej do współpracy rządu z samorządowcami województwa pomorskiego. Otwarcie zapowiedział, że zamierza rozpocząć kampanię ukazującą bezczynność rządu w sprawach dotyczących miasta, którego jest prezydentem. Nie krył niezadowolenia ze współpracy z gabinetem Beaty Szydło.

– Będzie wojna? – zapytał jeden z dziennikarzy.

– Znacie mnie państwo i wiecie, że jestem jak najdalszy od tego, żeby wyciągać tu toporek wojenny – odparł Biedroń.

Perturbacje po czwartkowym spotkaniu w ministerstwie

Prezydent Słupska zwołał konferencję w odpowiedzi na briefing prasowy poseł Jolanty Szczypińskiej, która podczas swojego wystąpienia skrytykowała publicznie wyrażane przez Biedronia opinie:

– Byłam zdumiona i zbulwersowana wypowiedzią pana Biedronia, która ukazała się następnego dnia, zaraz po spotkaniu pana Biernackiego (wiceprezydenta Słupska – red.) z Jerzym Kwiecińskim, który wprost zaatakował rząd Prawa i Sprawiedliwości i obwinił go za decyzję dotyczącą trasy ekspresowej S6, która to decyzja przecież jeszcze nie zapadła. Tak się nie zachowują poważni samorządowcy – podkreśliła Szczypińska, odnosząc się tym samym do spotkania samorządowców województwa pomorskiego z szefem Jerzym Kwiecińskim, które miało miejsce w ubiegły czwartek. Podczas spotkania omawiano postulaty dotyczące rozwoju regionu Pomorza.

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także