Do tragicznego wypadku doszło w kurorcie w Tugnes w Alpach Sabaudzkich. Chociaż działania ratowników utrudniają złe warunki atmosferyczne, media podają jednak, że z wstępnych informacji wynika że nikt nie ucierpiał.
Lawina zeszła chwilę po godzinie 10. Wstęnie media podawały, że śnieg porwał kilkoro narciarzy. Akcje ratowników utrudniają warunki atmosferyczne, w tym niska temperatura i gwałtowne opady śniegu. Ratownicy nie mogą wysłać helikopterów, ale muszą dotrzeć na miejsce pieszo.
Media podają jednak, że nikt nie został ranny, a sytuacja jest pod kontrolą służb ratowniczych. Uspokajające informacje podał na Twitterze ośrodek wczasowy w Tugnes. Jak napisano, obszar na którym zeszła lawina jest zamknięty dla narciarzy, ale nie ma ofiar śmiertelnych.
Źródło: BBC / Twitter