Wiceszef niemieckiego MSZ stwierdził, że Tusk cieszy się szerokim poparciem wielu szefów państw i rządów Unii Europejskiej, co jest „jasnym sygnałem” skierowanym do tych, którzy „mają obecnie jeszcze problemy” z jego reelekcją w Radzie UE.
W minioną sobotę rząd oficjalnie poinformował, że kandydatem Polski na przewodniczącego Rady Europejskiej będzie Jacek Saryusz-Wolski. Niedługo po ogłoszeniu tej decyzji, europoseł został w trybie natychmiastowym wykluczony z Platformy Obywatelskiej, a następnie sam zrezygnował z członkostwa w Europejskiej Partii Ludowej, której był wiceszefem.
Czytaj też:
Sikorski kpi z Saryusz-Wolskiego. "Prędzej wygra Eurowizję, niż zostanie szefem RE”
Tusk kontra Saryusz-Wolski
W poniedziałek rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert oświadczył, że Berlin „przyjął do wiadomości” kandydaturę Saryusz-Wolskiego, dodając jednocześnie, że kanclerz Angela Merkel ceni pracę Donalda Tuska.
Nowy przewodniczący Rady Europejskiej zostanie wybrany podczas rozpoczynającego się w czwartek w Brukseli unijnego szczytu. Decyzja w sprawie reelekcji Tuska może zapaść w ramach głosowania większościowego, czyli również wbrew sprzeciwowi polskiego rządu.
Czytaj też:
Szydło lobbuje za Saryusz-Wolskim. Premier napisała list do unijnych przywódców