Pieniądze mają zostać przeznaczone na edukację seksualną, zwiększenie dostępu do aborcji i antykoncepcji. Trudeau zapowiedział też, że podwoi wysokość istniejących funduszy na "zdrowie seksualne i reprodukcyjne".
Na zapowiedzi premiera już zareagowała kanadyjska Koalicja Kampanii w obronie Życia (CLC). – Jesteśmy przerażeni decyzją naszego rządu, aby wydać ponad pół miliarda dolarów na szerzenie aborcji na całym świecie – powiedział Johanne Brownrigg z CLC.
Kanadyjscy pro-liferzy przyznają, że Kanada pod rządami Trudeau, stała się jednym z największych na świecie eksporterów aborcji i sterylizacji. – Pod terminami "zdrowie seksualne i reprodukcyjne" i "prawa" kryją się tak naprawdę aborcja na żądanie i radykalne programy edukacji seksualnej, a także masowa sterylizacja w krajach rozwijających się w świecie – powiedział Matthew Wojciechowski, rzecznik CLC.