Własnoręcznie zrobione ptaki puszczano m.in. w Warszawie, Krakowie, Opolu i Trójmieście. Niektóre kaczki miały przyczepione zdjęcia polityków PiS, w tym prezesa Jarosława Kaczyńskiego, premier Beaty Szydło czy ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro. Zamiast marzanny utopiono PiSiannę, symbol wszystkich grzechów partii rządzącej – relacjonuje "Gazeta Wyborcza".
"Zwyczajowo przepędzamy w marcu Marzannę z nadzieją na szybkie przyjście upragnionego ciepła. W tym roku nieco przed 21 marca chcemy pomoc spłynąć kaczkom. (…) Potrzebujemy oddechu, potrzebujemy trochę zabawy. Nie mamy powodów do świętowania, ale należy się nam trochę luzu w tym całym szambie, które funduje nam PiS" – napisali na Facebooku organizatorzy happeningu.
"W miastach, miasteczkach i wsiach suweren spontanicznie pozbywa się kaczek, wysyłając je w dłuuuuugą podróż... Płyną kaczki Wisłą, płyną Odrą, płyną Wartą, płyną rzekami i strumieniami Rzeczypospolitej" – czytamy na facebookowym profilu KOD.