Podczas kończącego się dziś 39. Nadzwyczajnego Zjazdu ZHP, delegaci dyskutowali m.in. nad wprowadzaniem do Statutu Związku alternatywnej roty Przyrzeczenia. O jej dodanie wnioskował Zespół ds. Prawa i Przyrzeczenia Harcerskiego, który proponował, aby obok obowiązującej od roku 1995 jednej wersji odwołującej się do Boga, funkcjonowała druga dla osób niewierzących w brzmieniu:
Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Polsce, dążyć do Sprawiedliwości i Prawdy nieść chętną pomoc bliźnim i być posłuszną/posłusznym Prawu Harcerskiemu.
Hm. Aleksandra Nowak popierająca wprowadzenie alternatywnej roty, przekonywała, że nie chodzi o usunięcie Boga z harcerstwa, ale o zatroszczenie się o osoby, które – jak mówiła – nie mają jeszcze tego szczęścia, aby być osobami w pełni ukształtowanymi duchowo, które są osobami poszukującymi. Jak podkreśliła, wersja odwołująca się do Boga zostanie i to zostanie na pierwszym miejscu. – Głosy mówiące o tym, że teraz harcerstwo będzie bez Boga, są głosami nieprawdziwymi. (…) Trochę mało mnie obchodzi nasz wizerunek w gazetach. On zawsze będzie zły bo mamy dużo fajnych wpadek, które dobrze się sprzedają w wielu poczytnych gazetach i naprawdę jest jak nam niszczyć wizerunek, więc jeśli będziemy się martwić o to, jak wypadniemy na ściankach, to daleko nie zajdziemy i nie powinniśmy na tym się skupiać. Powinniśmy skupić się na tym, żeby nasz wychowanek składając Przyrzeczenie Harcerskie robił to w pełnej zgodzie ze sobą (…). Dajmy sobie szansę powiedzenia Przyrzeczenia w taki sposób, aby każde jego słowo oznaczało dokładnie to, co ma oznaczać – mówiła.
Z kolei hm. Magdalena Lenartowicz zwróciła uwagę na rozmywanie wartości harcerskich i problem Związku z wychowaniem duchowym. – To jest trochę tak, że przychodzimy do klubu w którym gra się w siatkówkę i mówimy „słuchajcie, ale my nie lubimy grać siatkówkę, my chcemy grać w piłkę nożną”. I potem udajemy, że ta siatko-noga to ciągle to samo i wychodzi na jedno. Nie mówię kategorycznego „nie” drugiej rocie Przyrzeczenia, ale mówię „nie” w tym momencie – mówiła Lenartowicz, wskazując że Związek powinien wcześniej przemyśleć i uporządkować nauczanie duchowe.
Wprowadzenie zmiany do Statutu wymagało akceptacji co najmniej 2/3 delegatów, w obecności co najmniej połowy uprawnionych. W czasie Zjazdu zaprezentowano trzy propozycje alternatywnej roty. Wśród nich, ta która we wstępnym głosowaniu uzyskała głosów najwięcej: Mam szczerą wolę całym życiem pełnić służbę Polsce, stać na straży harcerskich zasad, nieść chętną pomoc bliźnim i być posłuszną/posłusznym Prawu Harcerskiemu. Zmiana ta nie znalazła jednak poparcia wśród wymaganej większości delegatów w ostatecznym głosowaniu, w konsekwencji czego w Statucie pozostała jedna rota.
Instruktorzy podjęli jednak decyzję o zmianie brzmienia dziesiątego punktu Prawa Harcerskiego, który dotychczas brzmiał następująco: Harcerz jest czysty w myśli, w mowie i uczynkach; nie pali tytoniu i nie pije napojów alkoholowych. Od tej pory dziesiąty punkt prawa to: Harcerz pracuje nad sobą, jest czysty w myśli, mowie i uczynkach; jest wolny od nałogów. Za tą zmianą zagłosowało 82,8 proc. delegatów. Przeciwnych było 16,6 proc., zaś wstrzymało się 0,6 proc.