Pierwsza propozycja spotkania miała dotyczyć spotkania wiceprezydenta USA Mike’a Pence’a z prezydentem Andrzejem Dudą w kuluarach Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Polskiej stronie miało się jednak nie spodobać, że Amerykanie proponują wspólne spotkanie także z prezydentami Litwy, Łotwy i Estonii zamiast indywidualnej rozmowy i odmówiła udziału.
Pod koniec marca miało dojść do spotkania dwustronnego ministra Waszczykowskiego z sekretarzem Tillersonem podczas szczytu koalicji walczącej z Państwem Islamskim, jednak Amerykanie odwołali je z powodu innych obowiązków. W zamian zaproponowali, by Waszczykowski dołączył do delegacji ministrów spraw zagranicznych państw bałtyckich. Według ustaleń "Wyborczej" polska dyplomacja odmówiła, a powodem również była chęć spotkania sam na sam, a nie w towarzystwie innych państw.