Korwin-Mikke o wyborach we Francji: Głosowałbym na Fillona. Macron to nieporozumienie

Korwin-Mikke o wyborach we Francji: Głosowałbym na Fillona. Macron to nieporozumienie

Dodano: 
Janusz Korwin-Mikke
Janusz Korwin-MikkeŹródło:PAP / Leszek Szymański
Janusz Korwin-Mikke, prezes partii Wolność skomentował wyniki I tury wyborów prezydenckich we Francji. Jego zdaniem kandydatura Emmanuela Macrona to „kompletne nieporozumienie”, a Marine Le Pen jest „narodową socjalistką”. Jak dodał, gdyby mógł to swój głos oddałby na Francoisa Fillona.

Wyniki I tury wyborów prezydenckich we Francji potwierdziły przypuszczenia ekspertów, które w ostatnim czasie wskazywały na zwycięstwo Emmanuela Macrona. Wraz z nim w drugiej turze wyborów znalazła się kandydatka Frontu Narodowego Marine Le Pen. Jak przyznaje Janusz Korwin-Mikke, sam zagłosowałby na Republikanina Francoisa Fillona, ponieważ „nie jest ważne czy człowiek kradnie jakieś pieniądze, ale czy dobrze rządzi”.

– Pan Macron to zupełnie nieporozumienie, panna „Le Penówna” to narodowa socjalistka, a Jean-Luc Mélenchon to kompletny idiota, który chce nałożyć podatek 100 proc. na najbogatszych. To kabaret, a nie polityka. Takie są skutki demokracji – mówił na antenie Polskiego Radia 24 szef partii Wolność.

Przypomnijmy, że Emmanuel Macron wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich. Przywódca ruchu "En Marche!" zdobył w niej 23,75 proc. głosów. Drugie miejsce zajęła liderka Frontu Narodowego Marine Le Pen, która zdobyła 21,53 proc. głosów. Druga tura odbędzie się 7 maja.

Europoseł odniósł się również do ostatnich perturbacji w swojej partii i odejścia z życia politycznego Przemysława Wiplera, dotychczasowego wiceprezesa Wolności. – Ponieśliśmy straszne straty. Afera z kolegą Wiplerem spowodowała, że spadliśmy w sondażach do 2 proc. Jednocześnie były też różne inne drobne rzeczy. Myślę jednak, że niedługo się to wyrówna. Mieliśmy ciężki okres, ale to się już kończy. Ludzie szczęśliwie zapominają – powiedział Korwin-Mikke.

Czytaj też:
Exit Poll: Macron wygrywa pierwszą turę wyborów we Francji. Druga Le Pen

Źródło: Polskie Radio 24
Czytaj także