Zdaniem Beaty Szydło o poprawie bezpieczeństwa obywateli świadczą przede wszystkim sondaże, "w których 89 proc. Polaków wypowiedziało się bardzo jasno, że czują się bezpiecznie". – To jest nasz cel i priorytet – oświadczyła premier.
– Wszystkie te zmiany, które wprowadzaliśmy, miały temu służyć. Chcemy, aby poczucie bezpieczeństwa było coraz wyższe. Jesteśmy członkiem UE i dzisiaj, 1 maja, trzeba o tym mówić. Jesteśmy państwem członkowskim, które bardzo mocno podkreśla sprawy bezpieczeństwa wśród naszych partnerów ze Wspólnoty – powiedziała Szydło.
Premier stwierdziła, że Polska na tle innych państw europejskich "rysuje się jako oaza bezpieczeństwa". – Jesteśmy postrzegani jako kraj bezpieczny, w którym warto inwestować. Możemy powiedzieć z satysfakcją, że ta praca, którą wykonują na co dzień wszystkie służby, jest skuteczna i idzie w dobrym kierunku – oceniła szefowa rządu.
Premier podziękowała wszystkim, którzy "nie mają czasu na świętowanie, bo muszą pełnić służbę, aby zadbać o bezpieczeństwo Polaków".
Błaszczak: Rząd nie da się zaszantażować
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak powiedział, że polskie granice są szczelne, szczególnie na wschodzie. – W zeszłym roku była próba wywołania kryzysu i otwarcia szlaku przerzutu muzułmańskich emigrantów z Kaukazu i z Azji do Europy. Dzięki stanowczej postawie Straży Granicznej ta próba się nie powiodła – oświadczył.
– Bezpieczeństwo jest naszym priorytetem, w związku z tym staramy się stworzyć najlepsze warunki wszystkim, którzy do nas przyjeżdżają, czego dowodem są ubiegłoroczne Światowe Dni Młodzieży. Okazało się, że Polska jest krajem gościnnym i bezpiecznym, mimo tych negatywnych stereotypów, które były tworzone przez niektóre środowiska – stwierdził minister.
Według szefa MSWiA "środowiska liberałów próbują wymóc na Polsce działania, które na zachodzie Europy przyniosły katastrofalne skutki w postaci zamachów terrorystycznych". – Nasz rząd temu szantażowi na pewno nie ulegnie – podkreślił.