– Jesteśmy gotowi na rozmowę z PiS o programie. Oczekujemy debaty z przedstawicielami rządu PiS – ogłosili dzisiaj liderzy Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna i Sławomir Neumann. Politycy PO zorganizowali konferencje w odpowiedzi na pytania ze strony PiS ws. programu największej partii opozycyjnej, jednak o samym programie nie mówiono.Czytaj też:
Platforma chce debaty o programie. "Możemy rozmawiać o wszystkim, proponuje to prezesowi Kaczyńskiemu"
Debata tak, ale nie z „opozycją totalną”
– Uważamy, że z opozycją totalną rozmowy nie mają żadnego sensu – komentowała wypowiedzi Neumanna i Schetyny rzeczniczka PiS. – Jeśli w sposób zdecydowany, PO odetnie się od tego, że była czy nie będzie już opozycją totalną, jesteśmy gotowi do tego, by takie debaty z nimi przeprowadzać – tłumaczyła Mazurek.
Podczas briefingu prasowej, Mazurek stwierdziła też, że „warunkiem tych rozmów musi być jasna deklaracja ze strony PO i przeprosiny za to, czego byliśmy świadkami”. – Za to, że była opozycją totalną, że blokowała mównicę. To musi być odcięcie się od uniemożliwiania nam przeprowadzania uroczystości żałobnych, to musi być potępienie uniemożliwiania nam wjazdu na Wawel – wymieniała Mazurek.
– PO nie zaoferowała Polakom nic. Niepotrzebnie kluczy, robi krok do przodu, proponując różnorakie rozmowy, bo w przypadku 4 prostych pytań odpowiedź powinna być jasna i konkretna. Ale jeśli Platforma ma problemy z tym, żeby rozszyfrować Polakom, co znaczy „urealnić”, tak często powtarzane przez ich polityków, to my im pomożemy. Urealnić to znaczy podwyższyć wiek emerytalny, przyjąć uchodźców, zlikwidować IPN i CBA oraz ograniczyć przyznawanie pieniędzy z programu 500+ – dodała.
Czytaj też:
Platforma kontra media publiczne? Neumann: Nie bójcie się, ani wy, ani PiS