Katolik potrzebny od zaraz. Poseł PO narzeka, że w Polsce nie słucha się Kościoła

Katolik potrzebny od zaraz. Poseł PO narzeka, że w Polsce nie słucha się Kościoła

Dodano: 
Michał Szczerba, PO
Michał Szczerba, POŹródło:PAP / Bartłomiej Zborowski
Niezwykle ciekawą narrację, żeby nie powiedzieć wprost - obłudną - przyjęły w ostatnim czasie środowiska, które jeszcze niedawno niemal rzucały w rząd oskarżenia, że klęczy przed klerem i chce zakazać kobietom ich "prawa" do aborcji. Otóż, zmienił się temat i obecnie nawołuje się do słuchania Kościoła. Niemożliwe? A jednak!

Parlament Europejski przyjął wczoraj rezolucję, w której wzywa państwa Unii Europejskiej do szybszej relokacji uchodźców. W rezolucji podkreślono, że do tej pory jedynie dwa państwa wywiązały się ze swoich zobowiązań w tym zakresie: Finlandia i Malta. Wcześniej Komisja Europejska zagroziła rozpoczęciem procedury o naruszenie prawa unijnego jeśli Polska, Węgry i Austria do czerwca nie przystąpią do relokacji uchodźców.

W obliczu stanowczego sprzeciwu polskich władz, które zapowiedziały, że żadnych uchodźców Polska nie przyjmie, pewne środowiska zaczęły ochoczo sięgać po szantaż emocjonalny próbując dotrzeć do sumień katolików. Na przykład wczoraj, na łamach "Gazety Wyborczej" pisał o tym Maciej Stasiński: "Ministrowie rządu PiS gremialnie uczestniczyli w pielgrzymce papieża Franciszka do Polski, ale głusi są na wciąż ponawiane przez niego wezwania do katolickich sumień, by każda parafia przyjęła choć jedną rodzinę. Ponad 10 tysięcy polskich parafii przyjęłoby ponad 10 tysięcy rodzin bez wysiłku. Rząd PiS – wszak sam tak ostentacyjnie katolicki – równie ostentacyjnie ignoruje polski Kościół, który jeszcze rok temu postulował przyjęcie uchodźców i utworzenie tzw. korytarzy humanitarnych".

Kolejnego przykładu nie trzeba długo szukać. Dziś na antenie TVP Info poseł Platformy Obywatelskiej narzekał na fakt, że w Polsce nie słucha się Kościoła. Michał Szczerba podkreślił, że nie rozumie, dlaczego Litwa, Łotwa, Estonia mogą przyjmować uchodźców i "nie ma z tym żadnych problemów". – Słuchają w tej sprawie także głosu Kościoła, głosu Franciszka. W Polsce nie słucha się Franciszka, słucha się nacjonalisty Międlara, w Polsce nie słucha się Kościoła, w Polsce się słucha ONR-u – podkreślił Szczerba i dodał: "Mamy do czynienia z władzą, która ostentacyjnie podkreśla swój katolicyzm; jeśli chodzi o uczynki, to jest zupełnie inaczej".

Na brak logiki przyjętej dziś przez m.in. polityka PO narracji zwrócił uwagę Adrian Klarenbach:

twitter

Źródło: DoRzeczy.pl / Tvp.info, wyborcza.pl
Czytaj także