Ziobro tłumaczy powolną pracę prokuratury ws. Stachowiaka. "Nie możemy sobie pozwolić na partactwo"

Ziobro tłumaczy powolną pracę prokuratury ws. Stachowiaka. "Nie możemy sobie pozwolić na partactwo"

Dodano: 
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny
Zbigniew Ziobro, minister sprawiedliwości i prokurator generalny Źródło: PAP / Leszek Szymański
– Gwarantuję, że prokuratorzy będą pracować sprawnie i skutecznie, ale nie mogą pracować pod wpływem politycznej czy medialnej presji –  tłumaczył minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro w Sejmie.

Dzisiaj Sejm rozpoczął obrady od wysłuchania informacji ministrów sprawiedliwości i spraw wewnętrznych na temat śmierci Igora Stachowiaka. Zbigniew Ziobro na początku swojego wystąpienia podkreślił, że każde przestępstwo "zasługuje na potępienie i bezwzględne ściganie" i złożyć wyrazy współczucia rodzinie Igora Stachowiaka.

Skrupulatna praca prokuratury?

Następnie Prokurator Generalny tłumaczył, że prokuratura od momentu kiedy zaczęła badać sprawę, robi to "skrupulatnie". Jak przekonywał Ziobro, prokuratura uzyskała aż 11 opinii biegłych, przesłuchała 58 świadków i zabezpieczyła wiele materiałów potrzebnych do rozwiązania sprawy.

Minister podkreślał, że śledztwo zostało też przeniesione do prokuratury z poza Wrocławia, aby zapewnić "obiektywne jego prowadzenie", ale nie odniósł się do zarzutów, że od zeszłego roku aż do ubiegłego tygodnia, nikt nie został zatrzymany oraz nikt nie poniósł konsekwencji w związku ze sprawą.

Ziobro przekazał też opinię biegłych, którzy mieli stwierdził, że pośrednim powodem śmierci Igora Stachowiaka było zażycie przez niego środków psychoaktywnych. Nie wiadomo jednak, jaki wpływ na śmierć mężczyzny miało okrutne zachowanie policjantów wobec zatrzymanego, które widać na nagraniach opublikowanych przez media.

– Gwarantuję, że prokuratorzy będą pracować sprawnie i skutecznie, ale nie mogą pracować pod wpływem politycznej czy medialnej presji – zapewniał dalej Ziobro, apelując do dziennikarzy, aby umożliwili prokuraturze pracę.

Czytaj też:
Opozycja domaga się dymisji Błaszczaka. Minister przypomina o akcji "widelec"

Źródło: TVP Info / TVN24
Czytaj także