Jak informuje Radio ZET powołując się na wiceprezydenta Kielc umowa z Telewizją Polską zostanie podpisana w najbliższych dniach, jak tylko prezydent powróci z urlopu.W myśl ustaleń, koncert odbędzie się bez ingerencji władz miasta, a za całą stronę artystyczną odpowiadać będzie publiczny nadawca.
Wiceprezydent Kielc Andrzej Sygut podkreśla, że rezygnacja Opola z festiwalu spadła władzom stolicy województwa świętokrzyskiego ''z nieba''. Dodaje jednocześnie, że Kielce nikomu niczego nie zabierają i nie organizują "Festiwalu Opolskiego w Kielcach".
Organizacja przedsięwzięcia jest skutkiem wypowiedzenia przez władze Opola umowy TVP o współorganizacji 54. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki. O tym, że po rezygnacji z organizacji festiwalu przez prezydenta Opola TVP wybierze inną lokalizację, informował na początku tygodnia prezes Jacek Kurski. – Nastąpił atak na dobro publiczne, telewizję i polską kulturę. Mam nadzieję, że obronimy polską muzykę i nie pozwolimy jej upolityczniać – mówił w poniedziałek Kurski.