– Każdy szczątek jest badany pod względem DNA, to może w tym dramacie ekshumacji jest jakaś dobroć – dodał były szef MSZ.
Sikorski podkreślał jednak, że poprzedni rząd nie ma za co przepraszać, jeśli chodzi o działania prowadzone po katastrofie smoleńskiej.
– Przepraszać powinno się za winy, a tu Rada Ministrów nie podejmowała żadnych decyzji. Przepraszać powinni ci, którzy miliony Polaków oszukiwali w sprawie rzekomego zamachu, (...) a to, że patolodzy w Moskwie mogli popełnić błędy – to oczywiście bardzo przykre i dramatyczne, ale Rada Ministrów za to nie odpowiadała – podkreślał Sikorski.
Dzisiejszy "Fakt" poinformował o szokujących wynikach ekshumacji ciała gen. Bronisława Kwiatkowskiego, Dowódcy Operacyjnego Sił Zbrojnych RP, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem. Gazeta ujawnia, że w jego trumnie znaleziono szczątki jeszcze siedmiu innych osób. – Myślą państwo, że chodzi o małe części ciała? To bardzo się państwo mylicie (...) Krzyczeć mi się chce na cały świat. Nienawidzę kłamstwa. Siedem lat mnie okłamywali. Byliśmy świadkami profanacji ciała mojego męża – powiedziała "Faktowi" Krystyna Kwiatkowska, wdowa po generale, która przyznała jednocześnie, że nie żałuje decyzji o ekshumacji.
Doniesienia dziennika potwierdziła prokuratura.
Czytaj też:
Szokujące odkrycie po ekshumacji gen. Kwiatkowskiego. "Siedem lat mnie okłamywali"Czytaj też:
Ekshumacja gen. Kwiatkowskiego. Rzecznik rządu: Posłowie PO przez lata kłamali w tej sprawie