Kierwiński: Taśmy służą jednej partii

Kierwiński: Taśmy służą jednej partii

Dodano: 
Restauracja "Sowa i Przyjaciele"
Restauracja "Sowa i Przyjaciele"Źródło:PAP / Jakub Kamiński
Postawiłbym pytanie, czy przypadkiem nie jest tak, że Prawo i Sprawiedliwość decyduje, kiedy te taśmy wypływają, a kiedy nie wypływają – mówił na antenie TVP Info poseł PO Marcin Kierwiński.

Przypomina mi się, jak wielu politologów, także dziennikarzy pytało, kto jest dysponentem taśm z „Sowy i Przyjaciele”, komu te taśmy służą. I teraz nie ma wątpliwości, że służą jednej partii politycznej, PiSowi – mówił Kierwiński.

Nowe taśmy

W piątek TVP Info ujawniło nieznane nagrania z podsłuchów, które zarejestrowano w restauracji "Sowa i Przyjaciele”. Na taśmach znaleźli się m.in. b. minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński, b. szef BOR gen. Marian Janicki, Paweł Graś – pierwszy sekretarz PO, minister w kancelarii premiera, ks. Kazimierz Sowa. Na nagraniu słychać m.in., jak ks. Sowa zapowiedział, że Aleksander Grad trafi do zarządu spółki Tauronu, zaś "Gazetę Polską" należy "zniszczyć". Zwrócił też uwagę Pawłowi Grasiowi, że rząd PO-PSL zyskiwał w sondażach dzięki sukcesom naszych sportowców.

W sobotę redakcja TVP Info ujawniła kolejną część materiałów, w których zarejestrowano rozmowy ks. Kazimierza Sowy, b. szefa BOR gen. Mariana Janickiego, ministra skarbu Włodzimierza Karpińskiego, Pawła Grasia, Jerzego Mazgaja i Rafała Baniaka. Rozmowa dotyczy m.in. sprawy odszkodowania dla jednej z parafii, czy frakcji wewnątrz Kościoła.

Czytaj też:
TVP Info ujawnia kolejne taśmy z "Sowa & Przyjaciele". Na nagraniu gen. Janicki, ks. Sowa i Paweł Graś

Źródło: TVP Info / DoRzeczy.pl
Czytaj także