Kontrmiesięcznica smoleńska. Błaszczak: Słyszałem, jak Frasyniuk groził Kaczyńskiemu

Kontrmiesięcznica smoleńska. Błaszczak: Słyszałem, jak Frasyniuk groził Kaczyńskiemu

Dodano: 
Mariusz Błaszczak, szef MSWiA
Mariusz Błaszczak, szef MSWiA Źródło: PAP / Marcin Obara
W oczach tych ludzi widziałem nienawiść – oświadczył Mariusz Błaszczak, pytany o ostatnią awanturę na miesięcznicy smoleńskiej. Szef MSWiA powiedział, że Władysław Frasyniuk groził Jarosławowi Kaczyńskiemu. – Wyraźnie słyszałem – dodał.

Minister mówił w TVP Info, że ci, którzy blokowali marsz pamięci, działali nielegalnie. – Oni sami mówili wcześniej, że nieważne, że jest nielegalne; oni i tak będą blokować. Tu jest istota. Im nie chodzi o to, by mogli manifestować swoje poglądy, bo mogą to robić. Im chodzi o to, żeby zabrać możliwość obchodzenia uroczystości ludziom, dla których jest to ważne. Dla mnie jest to ważne. Pamięć o tych, którzy polegli 10 kwietnia 2010 r. jest ważna – podkreślił.

Błaszczak powiedział, że "wyraźnie słyszał", jak Władysław Frasyniuk groził Jarosławowi Kaczyńskiemu. – Zresztą miał wpięte w klapę, pisane chyba cyrylicą, po rosyjsku, wulgarne słowa, które dotyczyły PiS. To świadczy o poziomie tego człowieka – podkreślił.

Szef MSWiA mówił o gorącej atmosferze, jaka panowała 10 czerwca w Warszawie. – Widziałem te twarze pełne nienawiści, widziałem tych ludzi, którzy gotowi byli, gdyby nie policja, gotowi by byli na nas się rzucić. A my szliśmy w procesji, odmawiając różaniec. Widziałem tą nienawiść na własne oczy – powiedział.

Frasyniuk kontra policja

Podczas ostatniej miesięcznicy smoleńskiej Władysław Frasyniuk wspólnie z Obywatelami RP blokował przejście osobom, które uczestniczyły w marszu pamięci. Został usunięty z drogi i wylegitymowany przez policję. Ma odpowiadać za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza.

Frasyniuk stwierdził w poniedziałek, że wątpi, żeby postawiono mu taki zarzut, bo jego zdaniem ma on "polityczny ciężar gatunkowy". W rozmowie z TVN24 zapowiedział, że rozważa zaskarżenie działań policji. – Wobec nas demonstrantów użyto bezprawnie siły, albowiem myśmy tam byli zgodnie z obowiązującą konstytucją. To nie nasza wina, że tam postawiono policjantów – oświadczył Frasyniuk.

Czytaj też:
Frasyniuk zaskarży policję? "Połowa PiS już nie wierzy Kaczyńskiemu"


Sprawa Władysława Frasyniuka. Zobacz komentarze Rafała Ziemkiewicza i Piotra Semki:

Źródło: DoRzeczy.pl / TVP Info
Czytaj także