Obrona doktoranta prof. Morawskiego znowu się nie odbyła

Obrona doktoranta prof. Morawskiego znowu się nie odbyła

Dodano: 
Sala wykładowa dla studentów
Sala wykładowa dla studentów Źródło: pixabay.com/wokandapix
Tym razem powodem była nieobecność sędziego Trybunału Konstytucyjnego prof. Lecha Morawskiego, który jest promotorem pracy doktorskiej Tymoteusza Marca. Obrona pracy doktorskiej, zbojkotowana przez naukowców z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, już raz została odwołana – wtedy miała się odbyć 15 maja. Pojawiła się informacja, że część osób z komisji nie pojawi się wtedy na uczelni, ponieważ sprzeciwia się wypowiedzi prof. Morawskiego, która miała miejsce 9 maja na Uniwersytecie Oksfordzkim.

Poprzednią decyzję o przełożeniu obrony tylko ze względu na poglądy polityczne promotora uważałem za skandaliczną. Interweniowałem u rektora – mówił Jarosław Gowin na antenie TVN 24. – Muszę powiedzieć, że pan rektor Andrzej Tretyn zachował się tak, jak powinien się zachować wychowawca młodych ludzi. Obrona została przyspieszona. Kompletnie nie potrafię zrozumieć nieobecności profesora Morawskiego. Nie znajduję dla niej żadnego usprawiedliwienia – dodał wicepremier i minister nauki i szkolnictwa wyższego.

Prowadzący zwrócił uwagę, że prof. Lech Morawski poinformował, że jego nieobecność spowodowana jest dyskredytującą go uchwałą wydziału prawa i administracji Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.

– Uchwała nie była fortunna. Pytanie, co powinno być ważniejsze – poczucie honoru pana profesora czy dobro jego doktoranta – zaznaczył Gowin. Powiedział też, że pewnie ponownie będzie rozmawiał z władzami uczelni i przeanalizuje sytuację od strony prawnej. To jest bardzo dobry uniwersytet, świetnie się rozwija i szkoda, że ta sprawa kładzie się cieniem na jego dobrym imieniu – dodał wicepremier.

Kontrowersje wokół wypowiedzi prof. Morawskiego 

Sędzia Trybunału Konstytucyjnego prof. Lech Morawski 9 maja wziął udział w naukowym sympozjum na Uniwersytecie Oksfordzkim. Bronił tam wprowadzonych przez PiS zmian twierdząc, ze reformy mają na celu walkę z korupcją. – Reformy mają zwalczyć ogromną korupcję, która niszczy kraj. Są w nią zamieszani najważniejsi politycy, prawnicy, sędziowie, w tym sędziowie Sądu Najwyższego i Trybunału Konstytucyjnego – mówił.

Czytaj też:
Gowin o odwołaniu obrony doktorskiej pod opieką prof. Morawskiego: Niedopuszczalne, godzi w zasadę apolityczności uczelni

Źródło: TVN24
Czytaj także