Jako pierwsza zajmowała się Amber Gold. Prok. Kijanko chce przejść w stan spoczynku

Jako pierwsza zajmowała się Amber Gold. Prok. Kijanko chce przejść w stan spoczynku

Dodano: 
Były oddział Amber Gold przy ul. Brackiej w Warszawie
Były oddział Amber Gold przy ul. Brackiej w Warszawie Źródło: PAP / Rafał Guz
Pierwsza prokurator, która zajmowała się spółką Amber Gold, Barbara Kijanko, a jednocześnie jeden z kluczowych świadków ws. afery Amber Gold, złożyła wniosek o przeniesienie jej w stan spoczynku – dowiedział się RMF FM. Prok. Kijanko dwukrotnie nie stawiła się przed komisją śledczą.

Barbara Kijanko była prokuratorem referentem i prowadziła sprawę Amber Gold w Prokuraturze Rejonowej Gdańsk-Wrzeszcz tuż po zawiadomieniu Komisji Nadzoru Finansowego pod koniec 2009 roku. Złożenie wniosku jest możliwe, bo minął już rok odkąd prokurator Barbara Kijanko nieprzerwanie jest na zwolnieniu lekarskim. W czerwcu przedłożyła kolejne L4. Dokument jest ważny do 10 lipca.

Kim jest prokurator Kijanko?

Prok. Kijanko prowadziła postępowanie ws. Amber Gold od grudnia 2009 do czerwca 2012 roku. Jej praca wzbudziła jednak wiele wątpliwości wśród członków komisji śledczej. Jedna z policjantek, która występowała przed komisją śledczą opowiedziała parlamentarzystom, że prokurator Kijanko lekceważyła wskazywane przez nią wątki i bagatelizowała całą sprawę. Funkcjonariuszka sugerowała wręcz, że prokurator torpedowała śledztwo. – Pani prokurator w tej sprawie była nieskrupulatna, podczas gdy w innych sprawach wykazywała się dużą dokładnością – oceniła policjantka podczas posiedzenie komisji.

Komisja śledcza postanowiła złożyć zawiadomienie do prokuratury, w związku z działaniami prok. Kijanko (i prok. Haliny Borkowskiej), o czym informował dziennikarz "Do Rzeczy" Wojciech Wybranowski. Prokuratura Regionalna w Łodzi sprawdzi, czy doszło do przekroczenia uprawień lub niedopełnienia obowiązków przez prokuratorów odpowiedzialnych za prowadzenie i nadzorowanie postępowań przygotowawczych w sprawie Amber Gold.

Śledcza od umorzeń

Prokurator Barbara Kijanko, której wystarczył miesiąc, by odmówić wszczęcia postępowania ws. afery Amber Gold, na ponad 60O prowadzonych przez siebie spraw blisko 400 umorzyła lub zakończyła odmową wszczęcia postępowania. Dziesięć dotyczyło trójmiejskich urzędników – ustaliło „Do Rzeczy”.

Barbara Kijanko w środowisku trójmiejskich stróżów prawa uchodzi za doświadczoną śledczą. W organach ścigania przepracowała blisko 15 lat, karierę śledczej zaczęła w grudniu 1992 r., zostając aplikantem gdańskiej prokuratury rejonowej. Jednak to właśnie statystyki spraw prowadzonych przez prok. Barbarę Kijanko budzą dziś spore wątpliwości.

Czytaj też:
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. prokuratorów badających sprawę Amber Gold

Źródło: RMF FM / DoRzeczy.pl
Czytaj także