Trzech zamachowców próbowało wjechać dzisiaj rano do Damaszku, ale dwóch z nich udało się zatrzymać policji. Obydwaj zostali zastrzeleni podczas policyjnej akcji. Trzeci zamachowiec zdołał jednak wjechać do miasta i wysadził się w powietrze na placu Tahrir. Na placu znajdowało się wielu mieszkańców w związku z zakończeniem święta Ramadan.
Kierowca zabił 18 ludzi i ranił kolejne kilkanaście osób. Ostateczny bilans ofiar nie jest znany, gdyż wiele osób trafiło do szpitala z poważnymi obrażeniami.
Dotychczas żadna grupa nie przyznała się do przeprowadzenia ataku.
W trwającej od sześciu lat wojnie dotychczas zginęło ponad 300 tysięcy ludzi, w tym większość to cywile. Konflikt, który trwa od 2011 roku, z protestów antyrządowych przerodził się w wojnę domową.
Jak podaje ONZ, w wyniku działań zbrojnych kraj opuściło około 5,5 miliona ludzi, a kolejne 6,3 miliona musiało uciec ze swoich domów i bez żadnego dobytku przenieść się do innych części kraju.