Prof. Sadurski: Ten plebs, który wrzeszczał wczoraj "Bolek", to ten sam, który kiedyś wrzeszczał "Syjoniści do Syjamu"

Prof. Sadurski: Ten plebs, który wrzeszczał wczoraj "Bolek", to ten sam, który kiedyś wrzeszczał "Syjoniści do Syjamu"

Dodano: 
Ludzie zgromadzeni przy placu Krasińskich w Warszawie, słuchają przemówienia prezydenta USA Donalda Trumpa
Ludzie zgromadzeni przy placu Krasińskich w Warszawie, słuchają przemówienia prezydenta USA Donalda TrumpaŹródło:PAP / Jakub Kamiński
"Plebs, dowieziony autokarami na Plac Krasińskich i wrzeszczący “Do-nald-Trump!” a chwilę przedtem, w kierunku Lecha Wałęsy „Bo-lek!” i „Precz-zko-mu-ną!”, to był ten sam plebs, choć może pokoleniowo późniejszy, co ten, który wrzeszczał na polskich placach „Po-mo-że-my!” a nieco wcześniej „Sy-jo-niś-ci do Sy-ja-mu!” - twierdzi prof. Wojciech Sadurski.

W swoim wpisie na blogu Sadurski odnosi się do wczorajszych wydarzeń na Placu Krasińskich w Warszawie, gdzie przemawiał prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Profesor nie tylko krytykuje prezydenta Andrzeja Dudę, ale przede wszystkim z wyjątkową pogardą mówi o ludziach, którzy przybyli wczoraj na to wydarzenie.

"Plebs, dowieziony autokarami na Plac Krasińskich i wrzeszczący “Do-nald-Trump!” a chwilę przedtem, w kierunku Lecha Wałęsy „Bo-lek!” i „Precz-zko-mu-ną!”, to był ten sam plebs, choć może pokoleniowo późniejszy, co ten, który wrzeszczał na polskich placach „Po-mo-że-my!” a nieco wcześniej „Sy-jo-niś-ci do Sy-ja-mu!” – napisał Sadurski.

Jak dodał, ciekaw jest dlaczego ten tłum nie krzyknął chociaż raz „Pomóż zdobyć wrak!”. "Przecież to był główny powód radości z wyboru Trumpa okazywanej przez PiS i media Karnowskich czy Rydzyka: Trump miał przymusić Putina, by ten zwrócił główny dowód na zamach. Czy Andrzej Duda zdobył się na odwagę, by o tym wspomnieć? Myślę, że znam odpowiedź" – podkreślił.

Przypomnijmy, że Wojciech Sadurski to ten sam, który w jednym z ostatnich wywiadów stwierdził, że "ma największe pretensje do Kaczyńskiego, że z cynicznych powodów dał nieoświeconemu plebsowi poczucie dostępu do władzy".

Czytaj też:
Hanna Lis o "zwiezionej autokarami tłuszczy" na Placu Krasińskich

Źródło: NaTemat
Czytaj także