BOR nie pozwoli na wyprowadzenie Wałęsy z Krakowskiego Przedmieścia?

BOR nie pozwoli na wyprowadzenie Wałęsy z Krakowskiego Przedmieścia?

Dodano: 
Lech Wałęsa
Lech Wałęsa Źródło: PAP / Adam Warżawa
Były prezydent od kilku tygodni zapowiada, że 10 lipca pojawi się na miesięcznicy smoleńskiej, aby wesprzeć przeciwników zgromadzenia. Jak jednak ustaliło Radio ZET, jeśli dojdzie do przepychanek, to funkcjonariusze Biura Ochrony Rządu nie pozwolą na zatrzymanie Wałęsy.

Z jednej strony sporu jest Biuro Ochrony Rządu, które ma chronić byłego prezydenta i jak podaje Radio ZET nie może pozwolić na zatrzymanie czy wyprowadzenie ochranianej osoby przez policję. Jak relacjonuje dla radia były oficer BOR-u nie przewidziano sytuacji, kiedy inna służba – na przykład policja będzie chciała usunąć ochranianą osobę.

Żaden polityk nie może odwołać ochrony byłego prezydenta, ale z drugiej strony jak podkreśla MSWiA, wszyscy są równi wobec prawa i zobowiązani do przestrzegania przepisów.

Stoczniowcy wyniosą Wałęsę z Krakowskiego Przedmieścia?

Były prezydent Lech Wałęsa zadeklarował, że pojawi się 10 lipca na kontrmanifestacji organizowanej przez Obywateli RP w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej. Wałęsa napisał, że chce tam być razem z Władysławem Frasyniukiem.

Na zapowiedź Wałęsy zareagowali stoczniowcy, którzy na dniach mają podjąć decyzję dotyczącą ich przyjazdu do Warszawy 10 lipca. W rozmowie z Wp.pl Karol Guzikiewicz podkreślił, że związkowcy chcą spojrzeć Wałęsie w twarz.

– Do tej pory nie przeprosił tych, na których donosił. To skandal, że chce protestować na Krakowskim Przedmieściu ramię w ramię z KOD, ekipą związaną z SB, z ich potomkami – mówił. Guzikiewicz tłumaczył, że związkowcy czują się przez Wałęsę oszukani, bo to Wałęsa wraz z Donaldem Tuskiem doprowadzili do zniszczenia Stoczni Gdańskiej. – Jeżeli on chce konfrontacji, to będzie ją miał. To nie policja wyniesie go z Krakowskiego Przedmieścia, a stoczniowcy – zapowiedział Guzikiewicz.

Źródło: Radio Zet
Czytaj także