"Prezes będzie dochodził. Na oczach swoich fanów". Żenujący wpis posła PO

"Prezes będzie dochodził. Na oczach swoich fanów". Żenujący wpis posła PO

Dodano: 
Poseł PO Arkadiusz Myrcha
Poseł PO Arkadiusz Myrcha Źródło:PAP / Tomasz Gzell
"Wstydzę się, że Polska ma takich posłów jak Pan. Zero klasy" – to tylko jeden z komentarzy jaki pojawił się pod wpisem posła Platformy Obywatelskiej Arkadiusza Myrchy.

"Stojąc jak co miesiąc na taborecie, Prezes będzie dochodził. Na oczach swoich fanów. Bardziej rock'n'roll niż akt religijny" – napisał na Twitterze Arkadiusz Myrcha poseł Platformy Obywatelskiej.

twitter

Zniesmaczeni poziomem wpisu polityka internauci wyrazili swoje oburzenie w komentarzach. "Ależ prymitywny wpis pan poczynił...Poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, wstyd!" – napisała jedna z internautek. "A ja doszłam do wniosku, że posłem PO może być każdy menel...Ale chyba obrażam meneli" – czytamy w innym komentarzu. "Radca prawny a zachowanie GÓWNIARZA..." – napisała inna internautka.

twitter

"Myślę, że czas na twitt. z przeprosinami. jeżeli jest Pan człowiekiem kulturalnym, który niechlujnie się zapędził chwilowo w rynsztok" – napisał jeden z użytkowników Twittera. Tak też się stało. Poseł przeprosił za swój wpis po kilkudziesięciu minutach.

twitter

Miesięcznica smoleńska

87. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej towarzyszyła kontrmanifestacja organizowana przez Obywateli RP. Udział w kontrmanifestacji planował, oprócz Frasyniuka, były prezydent Lech Wałęsa. Jak zapowiadał, m.in. wraz z Władysławem Frasyniukiem i działaczami ruchu Obywatele RP miał demonstrować "w obronie prawa do zgromadzeń". Jednak w sobotę trafił do szpitala i nie udało mu się dołączyć do protestujących na Krakowskim Przedmieściu. Na Placu Zamkowym pojawili się jednak inni politycy, a także byli opozycjoniści z okresu PRL. Niedługo po godzinie 20. kontrmanifestacja została rozwiązana.

Czytaj też:
Frasyniuk, Lityński, Petru, Kijowski. Zobacz, kto jeszcze przyszedł na kontrmanifestację

Miesiąc temu, 10 czerwca, na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie kilkadziesiąt osób zakłóciło obchody miesięcznicy smoleńskiej; usiadło na jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki. Policja usunęła kontrmanifestantów z trasy marszu, wśród których był Władysław Frasyniuk i skierowała blisko 100 wniosków do sądu za blokowanie jezdni na drodze marszu.

Czytaj też:
"Ci, którzy próbują odebrać nam prawa obywatelskie pewnie sądzą, że będę się nimi zajmował. Ja im tylko podziękuję"

Źródło: Twitter
Czytaj także