Dinozaury są wśród nas

Każdy, kto widział „Jurassic Park” Stevena Spielberga, pamięta, że najwredniejszym zawodnikiem z całej tej dinozaurzej zgrai nie był tyranozaur, ale małe, zwinne welociraptory. Stworzenia, które nie tylko celowały w dręczeniu ludzi, ale przede wszystkim wykazywały się inteligencją, umiejętnością polowania w grupie oraz zdolnością zastawiania wyrafinowanych pułapek. Dzisiaj wiemy, że wizja Spielberga była nieprawdziwa tylko pod jednym względem: welociraptory były pokryte piórami, co dowodzi, że zwierzęta te były stałocieplne, tak jak zresztą najprawdopodobniej inne maniraptory. Maniraptory to jedyna grupa dinozaurów, która przetrwała wielkie wymieranie 65 mln lat temu. Żyje wśród nas w postaci ptaków. Uniknęła zagłady, bo – jak sugerują w „PLOS Biology” naukowcy z zespołu pracującego pod kierunkiem dr. Rogera Bensona z Oxford University – różniła się od reszty.Klucz do jej sukcesu stanowiło ogromne zróżnicowanie rozmiarów oraz masy ciała. Tylko wśród maniraptorów wykształciły się gatunki o masie poniżej jednego kilograma.