Niemcy z "troską" o Polsce. "FAZ": Polska skończy na Wschodzie

Niemcy z "troską" o Polsce. "FAZ": Polska skończy na Wschodzie

Dodano: 
Jarosław Kaczyński, prezes PiS
Jarosław Kaczyński, prezes PiS Źródło: PAP / Piotr Polak
Reforma sądownictwa w Polsce wzbudza żywe zainteresowanie nie tylko Polaków, lecz także mediów zagranicznych. Artykuł Konrada Schullera dotyczący reformy sądownictwa w Polsce to temat nr 1 na stronie internetowej "Frankfurter Allgemeine Zeitung". "Kraj o silnych powiązaniach europejskich, który miał faktyczny potencjał, sam zakończy swój fatalny dryf na Wschodzie" – przewiduje dziennikarz niemieckiej gazety.

Jak UE powinna obejść się z Polską

W komentarzu zatytułowanym „Jak UE powinna obejść się z Polską” autor stwierdza, że polski rząd wyprowadza Polskę swoimi działaniami poza wspólnotę prawną Unii. Schuller już na wstępie zauważa, że zastosowanie wobec Polski art. 7 Traktatu o Unii Europejskiej wymaga jednomyślności w Radzie, co w perspektywie sprzeciwu Węgier jest nie do osiągnięcia. Możliwe jednak jest zebranie większości, która wystarczy, by udzielić Polsce nagany.

Autor duże znaczenie przypisuje możliwości ograniczenia przez Unię subwencji płynących do Polski, uzasadniając to upośledzeniem mechanizmu kontroli nad przeznaczeniem tych funduszy. "Państwu członkowskiemu, którego wymiar sprawiedliwości poddany jest niejasnemu zarządzaniu i w którym żaden niezależny sędzia więcej nie kontroluje wykorzystania środków europejskich, Unia nie pozwoli powierzyć żadnych pieniędzy" – uzasadnia.

Brak legitymacji do przeprowadzenia reformy?

W dalszej części artykułu niemiecki komentator podważa legitymację polskiej partii rządzącej do wprowadzenia reform. Schuller próbuje udowodnić, że większość absolutna PiS-u w parlamencie to jedynie efekt „figli systemu wyborczego”, który pozwolił uzyskać partii rządzącej większość pozwalającą na przeforsowanie dowolnych ustaw. Dowodami dla uzasadnienia tej tezy mają być statystyki, według których jedynie 38% wyborców poparło PiS w wyborach parlamentarnych dwa lata temu (podczas, gdy frekwencja wyborcza ogółem wynosiła wówczas ok. 51%), a aktualne poparcie dla partii rządzącej plasuje się według sondaży na poziomie ok. 32%. "[To] mniej niż mają proeuropejskie partie opozycyjne razem" – podnosi autor.

Rozważania dotyczące rządowej legitymacji do przeprowadzenia reformy sądownictwa Schuller kończy sugestią, że być może do czasu kolejnych wyborów parlamentarnych Kaczyński zdąży podporządkować sobie i komisję wyborczą – jak zrobił to z sądami.

Europy taniec na ostrzu noża

"Trudno wyobrazić sobie, żeby machiawelista taki jak Kaczyński w walce o władzę z Europą nie zagrał kartą, jaką są stosunki z Moskwą. Erdogan mu to pokazał" – przepowiada autor, upatrując bliskości ideologicznej pomiędzy Kaczyńskim i Putinem w kwestii autorytarnego państwa władzy.

Obawy Unii Europejskiej mają również dotyczyć zacieśnienia przez Polskę sojuszu z Trumpem oraz wyłamania się Polski z szeregu w sprawie negocjacji dotyczących Brexitu pomiędzy Wielką Brytanią a pozostałymi państwami UE.

Joanna Grabarczyk

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także