Dziękujemy opozycji totalnej za „polskie obozy”

Dziękujemy opozycji totalnej za „polskie obozy”

Dodano: 
Protest przed siedzibą ZDF w Londynie
Protest przed siedzibą ZDF w Londynie Źródło: Twitter / @JakubKrupa
Na pochyłe drzewo każda koza skacze, okazja czyni złodzieja i tak dalej. To oczywiście nieuczciwe ze strony ZDF, że robi wszystko, co się da, by nie przeprosić za antypolskie sformułowania w swoich materiałach. Ale tej nieuczciwości należało się spodziewać. Powiedzieć, że wbrew antyhitlerowskim pozorom Niemcy wcale chętnie spychają winę za swoje zbrodnie na ofiary to truizm.

Nie znaczy to jednak, że mamy im lekkomyślnie dawać do ręki argumenty. ZDF w apelacji od klauzuli wykonalności wydanej przez niemiecki sąd do wyroku sądu polskiego tylko przecież rozwija i wykorzystuje argumenty wykreowane przez narrację totalnej opozycji, jej media i powtarzane przez konsumentów jej przekazu.

Jeśli dziś niemiecka telewizja ma nadzieję, że jej wywód znajdzie posłuch u sędziów w Moguncji, to przecież dlatego, że wczoraj ktoś wykreował pogląd, zgodnie z którą „PiS zlikwidował demokrację”, a wyrokami sądów steruje min. Ziobro. Siedzi za konsolą i steruje. Obrona ZDF jest oczywistą pochodną tego poglądu.

Tego rodzaju efekty podkopywania autorytetu państwa, demokratycznej władzy, były do przewidzenia. Prędzej czy później musiały wystąpić i można się obawiać, że jeśli totalni się nie opamiętają, na tym się nie skończy. Oczywiście dalej będą twierdzić, że wszystko to w imię „suwerena” i „w obronie wolności”. Niech Polska cierpi, byleby dogryźć „Kaczorowi.”

Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także