MON pozywa Schnepfa. Były ambasador w USA odpowie za pisanie paszkwili na Polskę?

MON pozywa Schnepfa. Były ambasador w USA odpowie za pisanie paszkwili na Polskę?

Dodano: 
Ryszard Schnepf
Ryszard SchnepfŹródło:PAP / Radek Pietruszka
Resort Obrony Narodowej poinformował w komunikacie, że zamierza wystąpić na drogę prawną wobec byłego ambasadora w USA Ryszarda Schnepfa.

"W związku z kłamstwami rozpowszechnianymi przez Ryszarda Schnepfa jakoby Wojska Obrony Terytorialnej składały się „głównie z aktywistów rekrutowanych z nacjonalistycznych organizacji młodzieżowych (ONR), które mają przejąć kontrolę nad codziennym życiem ludności cywilnej” informujemy, że MON występuje na drogę prawną wobec autora tych kłamstw i mediów je rozpowszechniających" – głosi komunikat Ministerstwa Obrony Narodowej.

Sprawa ma związek z rozsyłanym przez byłego ambasadora listem w środowisku akademickim za Oceanem w którym oczerniał polski rząd.

Ryszard Schnepf pisał m.in., że "odkąd prawicowa i nacjonalistyczna partia PiS wygrała w listopadzie 2015 r. wybory wiedzieliśmy że rzeczy staną się trudne dla liberalnie myślących ludzi". Były ambasador przekonuje, że skończył się obraz Polski, jaki był wcześniej. Dodatkowo Schnepf wyliczył wszystkie "zbrodnie", których dopuścił się rząd: czystki w instytucjach publicznych, „komunistyczna propaganda w mediach" oraz „nieoficjalne poparcie dla radykalnie prawicowych, nacjonalistycznych oraz antysemickich organizacji”.

Według byłego ambasadora RP w USA na jesieni opozycję czekają „represje”, wolne media zostaną zlikwidowane, a bojówki ONR-u będą pilnowały porządku w Polsce. "Polityczna opozycja ma być całkowicie zmarginalizowana. Autonomia uniwersytetów jest zagrożona. Zagraniczne i krajowe media podzielą ten sam los w wyniku nowego prawa ograniczającego zagraniczne inwestycje w TV, prasie i radiofonii. Nowo utworzona Obrona Terytorialna, złożona głównie z aktywistów rekrutowanych z młodzieżowych organizacji nacjonalistycznych (ONR) przejmie kontrolę nad codziennym życiem obywateli" – przekonuje w liście skierowanym do środowisk akademickich w USA.

Źródło: Ministerstwo Obrony Narodowej
Czytaj także