Lis wściekły za śledztwo IPN ws. Wałęsy: Ta policja historyczna i do Jezusa może się dobrać

Lis wściekły za śledztwo IPN ws. Wałęsy: Ta policja historyczna i do Jezusa może się dobrać

Dodano: 
Tomasz Lis
Tomasz Lis Źródło: PAP / Radek Pietruszka
IPN poinformował wczoraj o rozpoczęciu postępowania karnego w sprawie złożenia przez Lecha Wałęsę fałszywych zeznań dotyczących dokumentów TW „Bolek”. Decyzję ostro skrytykował Tomasz Lis, obrażając przy tym IPN i ministra sprawiedliwości.

Pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej prowadzi postępowanie karne przeciwko byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie. Sprawa ma związek z zakwestionowaniem przez niego autentyczności dokumentów potwierdzających jego współpracę ze Służbą Bezpieczeństwa znalezionych w domu wdowy po Czesławie Kiszczaku.

Czytaj też:
Postępowanie karne przeciwko Wałęsie. Cenckiewicz: Kiedyś byłoby to niemożliwe

– Jeszcze raz, wobec Polski, Europy i świata oświadczam, że nigdy nie współpracowałem ze służbami PRL-u i nigdy nie byłem po stronie komunistycznej – mówił, odpowiadając na zarzuty, Lech Wałęsa w rozmowie z RMF FM.

Czytaj też:
Wałęsa: Kaczyński i Cenckiewicz działają zza winkla. Panie Ziobro, to zbrodnia polityczna

Do decyzji IPN ostro odniósł się Tomasz Lis. "Jakieś szczeniaki z IPN prowadzą postępowanie karne przeciw L. Wałęsie. Ta policja historyczna i do Jezusa może się dobrać – ocenił na Twitterze.

twitter

W kolejnym poście zaatakował też ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. "Ziobro ściga Wałęsę. Przypomina mi się tytuł przeboju Lady Pank z czasów mojej młodości. Tak, Miller przeszacował" – dodawał.

twitter

Kolejne "taśmy prawdy" ujawniła dziś TVP Info. Co z nich wynika? Komentuje Łukasz Zboralski:

Źródło: DoRzeczy.pl / twitter
Czytaj także