– O działalności Amber Gold dowiedziałem się z reklam – oświadczył Adamowicz. Zaprzeczył też, aby znał Marcina P., twórcę piramidy finansowej. Jego zeznania uznał za kłamstwo.
– Nikt mnie nigdy nie ostrzegł przed niebezpieczeństwem, jakie niesie Amber Gold – powiedział prezydent Gdańska. Dodał, że nie znał opinii Komisji Nadzoru Finansowego.
Pytany o dofinansowanie filmu o Lechu Wałęsie, Adamowicz podkreślił, że wówczas nikt w Polsce nie miał jakiejkolwiek wiedzy na temat działalności i struktury finansowej Amber Gold. Jak podkreślił, o dofinansowanie produkcji zwracano się też do spółek Skarbu Państwa.
– Nikogo nie prosiłem o konkretne kwoty – oświadczył dopytywany, jak to się stało, że akurat Amber Gold wsparło kwotą 4 mln zł film o Wałęsie.
Na pytanie, kiedy dowiedział się o istnieniu Amber Gold, Adamowicz odparł: – W 2011, a może 2010 roku.