W Pałacu Prezydenckim zakończyły się spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z przedstawicielami klubu Prawa i Sprawiedliwości, Platformy Obywatelskiej, Kukiz'15 i Nowoczesnej. To seria rozmów jakie odbywa dziś prezydent ws. ustaw o Sądzie Najwyższym i Krafowej Radzie Sądownictwa.
"Niekonstytucyjne projekty" kontra "merytoryczne rozmowy"
– Potwierdziły się nasze najgorsze obawy. Mianowicie propozycje prezydenta są takie, że polityczną rolę ministra sprawiedliwości-prokuratora generalnego zastąpi prezydent. Będziemy mieli do czynienia z ustawami dot. SN i KRS, które doprowadzą do upolitycznienia wymiaru sprawiedliwości w Polsce, tylko w postaci prezydenta – mówił po spotkaniu z Andrzejem Dudą Ryszard Petru.
– W Pałacu Prezydenckim za zamkniętymi drzwiami prezydent Andrzej Duda przedstawił po prostu swoje gotowe rozwiązania, które znów okazały się niekonstytucyjne – zgodziła się z partyjnym kolegą Kamila Gasiuk-Pihowicz.
Innego zdania był rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński, który rozmowy określił jako "dobre i merytoryczne" i podkreślił, że prezydent weźmie pod uwagę uwagi klubów. – Ten cel, który prezydent zakładał: rozmowy z klubami, wysłuchanie postulatów klubów parlamentarnych został spełniony. Być może któreś z postulatów, które padały na spotkaniach, zostaną uwzględnione przez prezydenta. Teraz jest czas, by prezydent i prezydenccy prawnicy je rozważyli – dodał Łapiński.
Rzecznik podkreślił też, że termin 25 września na złożenie projektów dwóch ustaw jest bardzo prawdopodobny.