– Spotkanie z prezydentem pokazało, że możemy rozmawiać, jednocześnie jednak pokazało, że są daleko idące różnice zdań. Czy da się je sprowadzić do jakiegoś wspólnego mianownika, który pozwoliłby posunąć sprawę reformy sądownictwa naprzód, tego dziś nie wiem. Zobaczymy, co dokładnie zaproponuje prezydent – mówił prezes PiS, Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika „Sieci prawdy”.
Rozmowy Duda-Kaczyński w Belwederze
Przypomnijmy, że do kolejnego już spotkania polityka PiS i prezydenta doszło w piątek. Według nieoficjalnych ustaleń dziennikarza"DGP" Grzegorza Osieckiego, który powołuje się na swojego informatora, w efekcie tych rozmów doszło do porozumienia.
Jak podaje dziennikarz, w prezydenckim projekcie ustawy o KRS ma nie być zapisu o skróceniu kadencji jej członków. Nowi będą wybierani większością 3/5 głosów, czyli zgodnie z wcześniejszą propozycją Andrzeja Dudy. W razie patowej sytuacji, członków rady ma wskazywać prezydent. Z kolei w projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym o wygaszeniu funkcji obecnych sędziów SN będzie decydowało kryterium emerytalne. Wiek dla kobiet i mężczyzn ma wynosić 65 lat.
Dziennik.pl podkreśla, że jeśli takie przepisy wejdą w życie, to mandat pierwszej prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Gersdorf zostanie wygaszony z automatu.
Prezydenckie projekty ustaw reformujących SN i KRS poznamy prawdopodobnie w najbliższy poniedziałek, 25 września.
Czytaj też:
Sondaż dla DoRzeczy.pl: PiS bierze 40 proc. głosów i samodzielny rząd