Jak pokazują sondaże exit poll, koalicja pod przewodnictwem kanclerz Merkel jest zdecydowanym zwycięzcą dzisiejszych wyborów, dalej uplasowali się Socjaldemokraci (21 proc.) i prawicowa Alternatywa dla Niemiec (13 proc.).
Według różnych sondaży CDU/CSU otrzymało od 32 do 33,5 proc. poparcia, dalej SPD Martina Schulza od 20,2 do 21 proc., Alternatywa dla Niemiec (AfD) od 10,5 do nawet 13,4 proc., Zieloni od 9 do 9,5 proc, FDP około 10,5 proc. i Lewica około 9 proc.
Co zmienią wybory? Kto będzie opozycją?
Chociaż Angela Merkel stanowisko kanclerza ma raczej zapewnione, również pewne jest, że CDU i CSU będzie potrzebować koalicjanta. Wynik tej frakcji w sondażach exit poll – ok. 32-33 proc., oznacza, że CDU i CSU będą musiały współpracować z Zielonymi, Lewicą albo FDP.
Socjaldemokraci otrzymali według sondaży ok. 20-21 proc., co oznacza najgorszy wynik tej partii w powojennej historii Niemiec. SDP już zapowiedziało, że nie będzie wchodzić do koalicji z CDU i CSU i przechodzi do opozycji.
Największy sukces odniosła Alternatywa dla Niemiec (AfD), bo politycy tej partii po raz pierwszy wejdą do Bundestagu. Już przed wyborami, wszystkie inne partie zadeklarowały jednak, że nie zamierzają z tą partią wchodzić w jakąkolwiek koalicję. Według ekspertów, dobry wynik osiągnęła też Lewica i Zieloni.
Dokładniejsze wyniki znane będą po północy.