W hotelu Mandalay Bay w Las Vegas doszło do strzelaniny. Śmierć poniosło co najmniej 50 osób, a ponad 200 zostało rannych rannych. Kilkanaście osób jest w stanie krytycznym. Policja zastrzeliła napastnika.
Na początku lokalne media podawały, że napastników jest prawdopodobnie dwóch, jednak policja zdementowała te doniesienia, informując, że był to jeden mężczyzna.
Otworzył on ogień z balkonu jednego z apartametów w luksusowym hotelu do uczestników koncertu Jasona Aldeana. W festiwalu muzyki country brało udział około 40 tys. osób.
Sprawcą okazał się 64-letni Stephen Paddock, mieszkaniec Las Vegas.
Gdy na miejsce przybyli antyterroryści, doszło do wymiany ognia z funkcjonariuszami.
Budynek został ewakuowany, a teren w promieniu 1,5 km od hotelu zamknięty dla ruchu.
Źródło: Reuters / CNN