Jak poinformował w rozmowie z lokalną rozgłośnią Muzyczne Radio Jelenia Góra radny Leszek Wrotniewski, liderzy poszczególnych ugrupowań zasiadających w radzie przed rozpoczęciem obrad spotkali się i wspólnie podjęli taką decyzję. Radny przypomniał, że wczoraj protest przeciwko uchwale wystosowały środowiska kresowe stolicy Karkonoszy. – Ostatnie fetowanie w Tarnopolu rocznicy powstania UPA pokazuje, że z tym poszanowaniem drugiej strony jest problem – dodał Wrotniewski.
Wielka feta ku czci zbrodniarzy
Wcześniej, głos w tej sprawie zabrał także poseł Robert Winnicki. Prezes Ruchu Narodowego poinformował, że o interwencję poprosili go mieszkańcy Jeleniej Góry. "Szanowni Radni - Tarnopol jest dziś miastem rządzonym przez ludzi odwołujących się wprost do ideologii banderowskiej i kultu Ukraińskiej Powstańczej Armii, odpowiedzialnej za bestialskie wymordowanie blisko 200 tysięcy Polaków na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej" – zauważył Winnicki, dodając że ledwie kilka dni temu w Tarnopolu odbyła się potężna feta ku czci tej zbrodniczej formacji a Stefan Bandera, ideowy oraz polityczny patron ludobójstwa dokonanego na Polakach, ma olbrzymi pomnik postawiony w eksponowanym miejscu ostatnimi laty.
"Wszystko to dzieje się przy pełnej aprobacie, przy udziale i finansowaniu ze strony władz miasta. Kult hitlerowskich kolaborantów i bestii w najokrutniejszy sposób mordujących Polaków, którzy mieszkali na Ziemi Ojców, kwitnie tam w najlepsze" – zaznaczył.
"To plucie na groby naszych przodków"
Następnie Winnicki zaapelował do radnych, do ich sumień, poczucia odpowiedzialności i przyzwoitości, aby odrzucili umowę partnerską z miastem, które bierze na sztandary morderców naszych przodków. "Jelenia Góra i region jeleniogórski to tereny zamieszkiwane w dużej mierze przez Kresowian oraz ich potomków. Wielu naszych ojców, dziadków i pradziadków przybyło na te ziemie z Wołynia, z województw lwowskiego, tarnopolskiego, stanisławowskiego. Wielu ocalało z rzezi, jakie zgotowali im Ukraińcy. Bardzo wielu z nas ma w swoich rodzinach pomordowanych przez UPA przodków. Dopóki Tarnopol czy inne ukraińskie miasto będzie czciło katów polskich kobiet, dzieci, starców i mężczyzn, dopóty zawieranie z takim miastem partnerstwa będzie po prostu hańbą i pluciem na groby przodków" – ocenił prezes Ruchu Narodowego.