W programie "Minęła 20." Patryk Jaki odniósł się do dzisiejszych zeznań lokatorów, którzy mówili przed Komisją o horrorze, jaki spotkał ich ze strony czyścicieli kamienic.
Czytaj też:
Przerwa w posiedzeniu komisji Jakiego. Świadek ze łzami w oczach: Czuję się upodlona
– Widać było, że lokatorzy, którzy zostali zaproszeni, by opowiedzieć o swoich doświadczeniach, nie wytrzymali emocjonalnie, gdy musieli wrócić do swoich przeżyć. Musiałem przerwać posiedzenie. To był nieprawdopodobny terror wobec ludzi w biały dzień – ocenił wiceminister sprawiedliwości. Jaki zwracał uwagę, że o ile kiedyś nikt nie wsłuchiwał się w głosy ludzi biednych, dziś - za rządów Prawa i Sprawiedliwości - jest inaczej. – Dziś, gdy rządzimy, zmieniło się to tak, że boją się grupy oligarchiczne, a a ci ludzie zostali wysłuchani – podkreślił.
Szef Komisji Weryfikacyjnej powiedział wprost, że po dzisiejszych zeznaniach runął świat Platformy Obywatelskiej, który zbudowali w Warszawie. – To był świat, gdzie były grupy prawniczo-biznesowe, które mogły wszystko i świat zwykłych ludzi, którzy byli do kopania. I my dzisiaj pokazujemy, że państwo, w którym rządziły grupy oligarchiczne, to państwo, z którym kończymy – wskazywał.