Oczekuję, że przewodniczący Donald Tusk zapewni, że wszystkie państwa będą miały taki sam udział procesie planowania reform w Unii Europejskiej – mówiła premier Beata Szydło.
Tuż przed szczytem Unii Europejskiej, premier Beata Szydło powiedziała dziennikarzom, że będą to dwa dni intensywnej pracy. Szefowa polskiego rządu zwróciła uwagę, że to właśnie nasz kraj jako pierwszy podniósł konieczność przeprowadzenia reform i zmian w Unii Europejskiej.
– Bardzo dobrze, że w tej chwili kolejne państwa do tego dołączają. To już przesądzone, że wszyscy zgodziliśmy się co do tego, że te reformy są potrzebne – mówiła Szydło. Zdaniem premier, dyskusję dotyczącą zmian i reform powinno się prowadzić na szczycie, nie zaś w mniejszych grupach.
Źródło: 300polityka.pl