– Prezes Kaczyński mówi o potrzebie korekt od dawna. Mówił, że jesienią z tego powodu, że będziemy obchodzić półmetek naszej kadencji, będzie dobry moment żeby dokonać podsumowania prac rządu. Nie trzymałbym się kurczowo listopada, bo jesień to również początek grudnia – zaznaczał polityk.
"Trudne" rozmowy z prezydentem
Jak mówił w Radiu ZET Bielan, rozmowy Jarosława Kaczyńskiego z prezydentem Andrzejem Dudą są "trudne", ale negocjcje zmierzają w dobrym kierunku.
– Znam relację z kolejnego spotkania, piątkowego, bo spędziliśmy trochę czasu razem na Nowogrodzkiej. Prezes Kaczyński nam szczegółowo opisał rozmowę. To była dobra rozmowa. Myślę, że jesteśmy już blisko porozumienia. Jeszcze nie jest tak, że wynegocjowano 100 proc. zapisów, ale jak przed spotkaniem powiedziałbym że jest 85 proc. kwestii spornych wynegocjowanych, tak teraz powiedziałbym że to 90 proc. – ocenił.
– Żadne zgrzyty po tym spotkaniu się nie pojawiły. Zapewne dojdzie do kolejnego spotkania. Powtarzam, te negocjacje są trudne. Jest tak, że jeżeli nie porozumiemy się w 100 proc. albo to porozumienie będzie naszym zdaniem nie gwarantować realnej zmiany wymiaru sprawiedliwości, to przynajmniej z jednej z tych ustaw moglibyśmy się wycofać. Czysto hipotetycznie oczywiście – dodawał.
Czytaj też:
Będą zmiany w rządzie. Którzy ministrowie zagrożeni? Nowe nazwiskaCzytaj też:
Kaczyński na czele rządu? Łapiński: Nie wiem, co mówi się w PiSCzytaj też:
W listopadzie Kaczyński zostanie premierem? "Szydło leci ze stanowiska"