O sprawie informuje portal jagiellonski24.pl. Dziennikarze dotarli do kwoty jaką przeznaczono na stworzenie strony i aplikacji „Polska smakuje”, która wynosi 1 975 930 złotych i 32 grosze. 83 % tej kwoty to pieniądze przeznaczone na działania promocyjne, ale aplikacja i strona cieszy się na razie mizerną popularnością. Liczba użytkowników „Polska smakuje” to jedynie 19 374 użytkowników. To oznacza, że koszt pozyskania jednego użytkownika aplikacji wyniósł 101 złotych i 98 groszy!
Ideą całej akcji jest wypromowanie patriotyzmu konsumenckiego.
„Konsumenci, którzy coraz częściej i chętniej szukają zdrowej regionalnej żywności, będą mogli jednym kliknięciem odnaleźć lokalnych producentów (…) Chcemy zbudować platformę komunikacji pomiędzy producentami polskiej żywności a konsumentami, którzy taką żywność cenią i jej poszukują” – czytamy na archiwalnej stronie internetowej Agencji Rynku Rolnego, która jest odpowiedzialna za akcję „Polska smakuje”.
Dziennikarze portalu zarzucają jednak twórcom niegospodarność. Jako przykład podana jest aplikacja mobilna Klubu Jagiellońskiego „Pola”, której celem także była promocja patriotyzmu konsumenckiego. Pomimo tego, że budżet twórców wynosił zaledwie kilkaset złotych aplikacja została ponad 300 tys. razy zainstalowana na urządzeniach z Androidem, blisko 70 tys. na telefonach z iOS i kolejnych kilkadziesiąt tysięcy razy przez użytkowników Windows Phone.
W przypadku aplikacji „Polska smakuje” te liczby przedstawiają się dużo gorzej. Przy budżecie 2 milionów złotych liczba łącznych instalacji na telefonach z system Android i z systemem iOS to zaledwie kilka tysięcy.
Nawet użytkownicy, którzy zdecydowali się na pobranie aplikacji oceniają ją jednak bardzo krytycznie. W skali od 1 do 5 jej średnia ocena w Google Play to 1,7.