Polskość – co to znaczy?
  • Krzysztof MasłońAutor:Krzysztof Masłoń

Polskość – co to znaczy?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uczestnicy panelu: Roman Dmowski, Jerzy Giedroyc, Józef Mackiewicz, Józef Piłsudski, Henryk Sienkiewicz, Stefan Żeromski. Głos zabrali: Adolf M. Bocheński, Józef Maria Bocheński, Artur Górski, Maria Janion i Leszek Kołakowski – protokół sporządził Krzysztof Masłoń

(…) Henryk Sienkiewicz wspomina: – Co się działo w Warszawie za dobrych pozytywnych czasów, gdy Boga pisało się przez małe „b”, gdy racjonalizm był synonimem rozumu i gdy nawet ludzie religijni, mniej śmiałej natury, trzymali się ideału i religii jakoś wstydliwie… Ja z tym nastrojem nie polemizowałem wprost – kręciłem się nawet w tym pozytywnym słoneczniku sam, ale był mi on sans le savoir wstrętny, zwłaszcza zaś przeciwny moim artystycznym poczuciom. W mateczniku też nie od razu zmiarkowano, że takie rzeczy nawet jak „Stary sługa”, „Hania” etc. nie należą do estetyki przeglądowo-pozytywnej: wychodzą nie z obozu, ale poza obozem.
Później przyszła świadomość obu stronom. „Niewolę tatarską” przyjęto już źle, a „Ogniem i mieczem”, „Potop”, „Pan Wołodyjowski” etc. były grzechem nie tylko przeciw pojęciom historycznym prądów racjonalnych i ich poglądów na przeszłość, ale także wprost zwrotem i w teraźniejszości w inną stronę – im bardziej bowiem się podobały i brały ludzi, tym bardziej nastrajały ich w kierunku idealnym. Potem przyszło „Bez dogmatu”, „Pójdźmy za Nim” – jedno było obrazem przepaści sceptycyzmu, drugie wprost już afirmacją. Toż samo „Połanieccy”, a w końcu „Quo vadis”. Ganiono czy chwalono, ale rzeczy te wywierały wpływ i wrażenie, a w końcu lub raczej w biegu przyczyniły się ogromnie do zwrotu nietylko idealnego, lecz wprost religijnego.
Ponieważ jestem zupełnie przekonany, że racjonalizm by nas zażydził (przepraszam), wysuszył i schińszczył, więc poczytuję sobie to za zasługę. Wierzę również, że prędzej coś uzyskamy przy kierunku idealnym w Europie niż przy tym, który reprezentuje prasa drwiąca z ideałów.

Do głosu zgłasza się Maria Janion, która podkreśla, że polski patriotyzm to „wybór pewnego tonu wysiłku duchowej przemiany”, według zaś Józefa Czapskiego – o czym przypomina – jest przede wszystkim „transformacją duchową – przeanieleniem”. – Istota polskości odczytana przez poezję polską – twierdzi panelistka (…)

Całość recenzji dostępna jest w 44/2014 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także