Zamiast alei Armii Ludowej, będzie aleja Lecha Kaczyńskiego. Zamiast ulicy Leona Kruczkowskiego, ulica Zbigniewa Herberta. To tylko część zmian nazw warszawskich ulic w ramach tzn. ustawy dekomunizacyjnej. Ulice doczekają się także takich patronów jak "Inka" czy Grzegorz Przemyk.
Na początek zmiana 47 nazw
Wojewoda mazowiecki uznał, że na początku zmienione zostaną nazwy 47 ulic w Warszawie, a kolejne ulice, które obejmie ustawa poznamy w listopadzie.
Według wojewody samorządy miały czas do 2 września, by zgodnie z tzw. ustawą dekomunizacyjną samodzielnie zmienić nazwy ulic, które propagują komunizm. Stołeczne władze nie zrobiły tego, więc wojewoda sam podjął inicjatywę zmian nazw warszawskich ulic.
Wątpliwości PO
Nie wszystkie zmienione nazwy przypadł jednak do gustu politykom rządzącej w Warszawie Platformy. Chociaż władze miasta same nie zajęły się tą kwestią, teraz chcą, aby Rada Warszawy odwołała się do sądu w sprawie zmian nazw ulic: Armii Ludowej i Dąbrowszczaków.
Politycy PO oskarżają m.in. PiS, że przy okazji dekomunizacji ulic tworzony jest kult Lecha Kaczyńskiego, które imię ma mieć właśnie dotychczasowa ulica Armii Ludowej.
Czytaj też:
Dekomunizacja w Warszawie. "To nie tylko wyrzucanie komunistycznych koszmarków"Czytaj też:
Prezydent Gdańska nie przeprowadzi dekomunizacji ulic. "Mówienie o tym po 28 latach jest niezrozumiałe"