Kaczyński dziękuje premier Szydło i chwali rząd. "Prowadzimy politykę, która służy polskim rodzinom"

Kaczyński dziękuje premier Szydło i chwali rząd. "Prowadzimy politykę, która służy polskim rodzinom"

Dodano: 
Wspólne wystąpienie premier Beaty Szydło i Jarosława Kaczyńskiego z okazji dwulecia rządu PiS
Wspólne wystąpienie premier Beaty Szydło i Jarosława Kaczyńskiego z okazji dwulecia rządu PiS Źródło:PAP / Paweł Supernak
– Aktywna rola państwa może wesprzeć rozwój polskiej gospodarki – tłumaczył prezes PiS Jarosław Kaczyński, na konferencji w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości. Mówiąc o sukcesach rządu PiS w ciągu ostatnich dwóch lat, Kaczyńskie podziękował premier Beacie Szydło za jej wytrwałą pracę. –  Będąca pod różnymi naciskami w trudnych sytuacjach nie zawiodła – podkreślał prezes PiS.

Chwilę po godzinie 13, w siedzibie Prawa i Sprawiedliwości na Nowogrodzkiej rozpoczęła się wspólna konferencja premier Beaty Szydło oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego w związku z dwuleciem rządów PiS.

Diagnoza polskiego społeczeństwa

– Tutaj się zaczęło i tutaj właśnie po dwóch latach możemy powiedzieć, że jest realizowane to, co po pierwsze wynikało z naszej diagnozy sytuacji. Otóż my uznaliśmy, że w Polsce mamy do czynienia z tak wielkim zakresem różnego rodzaju nadużyć, że choćby częściowe okiełznanie tego mechanizmu patologicznego pozwoli na to, aby podjąć skuteczną politykę społeczną. Politykę która będzie służyła tym grupom, które dotychczas ze zmian w Polsce skorzystały w niewielkim stopniu, a niekiedy nie skorzystały w ogóle – tłumaczył Kaczyński.

Dalej prezes PiS podkreślił, że wystawiona przez jego partię diagnoza "okazała się prawdziwa". – To dzisiaj jest łatwe do pokazania przy pomocy liczb. Jest jeszcze kwestia odpowiedzialności politycznej, a być może karnej za doprowadzenie do takiej sytuacji – dodał polityk.

Praca PiS przez dwa lata rządów

Jak mówił podczas konferencji Kaczyński, "wbrew różnego rodzaju zapowiedziom że będzie wielki upadek, jesteśmy w stanie prowadzić politykę która służy wielkiej części polskich rodzin, właśnie tych które przedtem, ze zmian w Polsce, rozwoju gospodarczego nie korzystały".

Polityk zapewnił jednocześnie, że potrzebna jest pewna aktywna rola państwa, której, jak podkreślił Kaczyński w żadnym wypadku nie należy mylić z etatyzmem, ale która może wesprzeć rozwój polskiej gospodarki, doprowadzić do tego że ona będzie się rozwijała szybciej. – I to wsparcie nastąpiło, jest realizowany plan Morawieckiego i dzięki temu mamy także rozwój gospodarczy, a dzięki rozwojowi spadek bezrobocia– tłumaczył Kaczyński.

Prezes PiS mówił też o pomocy tym obywatelom, którzy spłacają kredyty oraz mają problemy z utrzymaniem się ze zbyt niskich pensji. Dalej polityk podkreślał zmiany w prowadzone przez Polskę polityce międzynarodowej. – Nasza polityka międzynarodowa w przeciwieństwie do naszych poprzedników i totalnych przeciwników dzisiaj – tak sami się nazywają – jest polityką podmiotową – mówił Kaczyński.

Podziękowania dla premier Szydło

Podkreślając sukcesy rządu, polityk podziękował jednak przede wszystkim prezes Beacie Szydło.

– Te wszystkie przedsięwzięcia, a jest ich dużo więcej i odnoszą się do najróżniejszych spraw były prowadzone z wielkim sukcesem przez rząd premier Szydło, samą premier i chciałem skorzystać z okazji żeby jej za to bardzo serdecznie podziękować – mówił polityk.

Jak dodał, szczególną zasługą Szydło jest to, że nie ugięła się "pod różnymi naciskami i w trudnych sytuacjach nie zawiodła".

twitter

Stabilne i wysokie poparcie PiS

Z sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej wynika, że po dwuletnich rządach Prawa i Sprawiedliwości na tę partię głos chce oddać ponad 40 proc. wyborców. Według badania CBOS, oprócz partii Jarosława Kaczyńskiego, do Sejmu weszłaby jeszcze Platforma Obywatelska, Kukiz'15 oraz Nowoczesna. To już kolejny sondaż wyborczy, który daje PiS-owi wysokie i stabilne poparcie.

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się teraz, Prawo i Sprawiedliwość uzyskałoby 45 proc. poparcia, Platforma Obywatelska 17 proc., ugrupowanie Pawła Kukiza 8 proc., a na Nowoczesną głos oddałoby 5 proc. wyborców.

Do Sejmu nie dostałoby się Polskie Stronnictwo Ludowe z poparciem na poziomie 4 proc. Dalej uplasowało się SLD, na którego oddanie głosu zadeklarowało 3 proc. Polaków.

13 proc. badanych odpowiedziało, że "nie wie", na którą z partii by zagłosowało.

Źródło: TVP Info / Polsat News/300polityka.pl/Twitter
Czytaj także