– To nie znaczy, że my chcemy wystąpić z NATO, że nie chcemy korzystać z naszych sojuszy, odwrotnie, liczymy na to, że liczebność armii amerykańskiej w Polsce będzie się powiększała i na to, że polskie wojska będą spełniały swój obowiązek wsparcia naszych sojuszników, zarówno na północy, ja i na południu – wskazał Antoni Macierewicz.
Minister obrony narodowej wskazał, że obejmują tekę miał świadomość, iż nasza armia jest w bardzo trudnej sytuacji. – Istniała niepewność co do tego jak wyglądać będzie sytuacja międzynarodowa, przekonywano nas wówczas, że nie ma żadnych szans na to, by Amerykanie, Stany Zjednoczone, państwa NATO zdecydowały się na trwałą, stałą obecność na flance wschodniej. To wydawało się przez dziesięciolecia zupełnie nieprawdopodobne – powiedział Macierewicz.
Szef resortu obrony podkreślił, że budowa Wojsk Obrony Terytorialnej to jedna z najważniejszych zmian w strukturze polskiego wojska, którą realizuje ministerstwo pod jego kierownictwem.
– Poświęciliśmy ogromny wysiłek na przemianę polskiej armii, armii, która miała olbrzymie zalety, armii, która miała znakomitych dowódców, która miała znakomitą kadrę, ale była zamknięta, była zmniejszana, jej infrastruktura była doprowadzana do stanu katastroficznego i polityka była prowadzona według zasady, że przez najbliższe dwadzieścia lat nie będzie w Europie wojny – powiedział na spotkaniu z internautami Antoni Macierewicz.